wtorek, 16 marca 2010

Jajka faszerowane na ciepło


Jajka faszerowane na ciepło




Dawno  nie robiłam jajek faszerowanych na ciepło. 

To było danie, które jako jedyne nauczyłam się robić na zajęciach ZPT (czyli zajęciach praktyczno-technicznych) w podstawówce (wieki całe temu;)
Robię je z zwykle bez żadnych dodatków, dzisiaj wersja z żółtym serem. Można też dodać przesmażone z cebulą pieczarki.
Tutaj jeszcze inna wersja takich jajek.



Składniki:
* 5 jajek ugotowanych na twardo
* cebula
* 1-2 łyżki startego żółtego sera
* sól, pieprz
* czosnek - ja dodaję do wszystkiego, ale można pominąć
* łyżka majonezu kieleckiego lub śmietany lub masła
* koperek lub inne zielone
* bułka tarta - można pominąć (zwłaszcza pominięcie zalecane na I fazie MM)




Jajka po wystudzeniu rozcinam ostrym nożem na pół. Wyjmuję łyżeczką zawartość, dorzucam drobno posiekaną cebulę, przyprawy i rozdrabniam. Używam tłuczka do ziemniaków (taki z dziurami). Można drobno posiekać, ale raczej nie miksować, bo zrobi się wtedy pasta.
Napełniam masą skorupki, ugniatam i posypuję odrobiną bułki tartej, a następnie smażę na rozgrzanym tłuszczu przez chwilę do zrumienienia.

Proste, szybkie i bardzo smaczne danie.


Jajka faszerowane na ciepło



Komentarze
2010/03/19 18:20:08
Sowo, dziękuję za przepisy i inspirację :) Pozdrawiam
2010/03/22 09:53:25
Również pozdrawiam i zapraszam:)



2 komentarze:

  1. dla MM-enek zeby byl pelen luz warto zastapic bulke tarta otrebami -:)
    a tak wogole uwielbiam jaja i to calkiem powaznie ..dzieki za wiele twoich przepisow, ktore tez mnie inspiruja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia, ja też bardzo lubię, choć akurat te faszerowane na ciepło bardzo rzadko robię, a szkoda, bo są pyszne:)

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!