Wypatrzony u Zieleniny deserek lub śniadanko (jak kto woli) poszło od razu do realizacji:)
Przypomniały mi się moje pyszne kulki malinowe, tylko że kulki były na bazie białego sera, a tutaj moja miłość prawie, czyli kasza jaglana:) Robiłam ją już na różne słodkie sposoby, ale w takiej formie, w dodatku na mleku kokosowym, jeszcze nie!
Składniki na 5 małych porcji:
- 1/2 szklanki, czyli 100 g kaszy jaglanej
- 200 ml mleczka kokosowego
- 3 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki ksylitolu
- 1/2 szklanki borówek
- 1/2 szklanki malin
- miód - w oryginale był syrop klonowy
Kaszę przelałam wrzątkiem, zalałam mlekiem, dodałam 1/2 szklanki wody i ksylitol i zagotowałam. Gotowałam na niewielkim gazie do miękkości, czyli mniej więcej 20-25 min. Kasza całkowicie wchłonęła płyny. Gdyby się tak nie stało, to należy ją chwilę zostawić żeby zgęstniała.
Zmiksowałam, dodałam wiórka i połączyłam z owocami, przy czym maliny mocno mi się rozgniotły w tej masie, za to borówki pozostały w całości. Rozłożyłam do silikonowych foremek muffinkowych i wsadziłam do lodówki na całą noc. Tzn. miałam zamiar je tam całą noc trzymać i zjeść na śniadanie. Ale, po mniej więcej 2 godzinach, doszłam do wniosku, że spróbuję czy aby nie nadają się już do konsumpcji i spróbowałam. I nadawały się:)
Nie ma więc konieczności trzymać ich długo w lodówce.
Jedną zjadłam wieczorem na próbę, a dwie następne po wyjęciu (bezproblemowym) z foremek polałam niewielką ilością miodu, dodałam jeszcze trochę owoców dla dekoracji i zjadłam na śniadanie następnego dnia:)
"Daje się dla samego dawania, a nie po to, by otrzymać coś w zamian"
Richard Carlson
Smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńEla, i smakują też:)
Usuńale pysznie się prezentują! kasza jaglana u mnie trochę zapomniana, muszę odświeżyć tą znajomość:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBlog about life and travelling
Blog about cooking
Ola, a ja w końcu przygotować ją nie tylko na słodko;)
Usuńale genialne!
OdpowiedzUsuńKarmel-itka, w swojej prostocie:)
UsuńPyszota!
OdpowiedzUsuńRen-ya, zgadza się:)
UsuńA ja dziś robiłam wytrawne kulki z kaszy jaglanej :)
OdpowiedzUsuńAjka, a ja ciągle jaglaną na słodko. No nic, na wytrawne w końcu też przyjdzie pora;)
UsuńLooking in Google brοught up your web blog - I'm delighted it did, thank you.
OdpowiedzUsuńHere is my blog post; sized toe rings