Kiedyś,
tzn. przed zainteresowaniem się Metodą Montignac, robiłam dość często zapiekanki na bazie ziemniaków.
Zachciało mi się teraz czegoś zapieczonego, więc pomyślałam, że zrobię z makaronem - pierwszy raz w życiu;)
Zachciało mi się teraz czegoś zapieczonego, więc pomyślałam, że zrobię z makaronem - pierwszy raz w życiu;)
Składniki na 2-3 porcje:
* ok. 200 g makaronu - wzięłam penne pełnoziarniste
* 300 g pieczarek
* pół papryki surowej
* puszka pomidorów krojonych - u mnie lidlowskie do pizzy
* ser żółty starty
* 2 cebule
* 2 ząbki czosnku
* trochę oleju
* przyprawy
Cebulę
i czosnek posiekałam i wrzuciłam na rozgrzany na patelni olej, dodałam
przetarte na grubych oczkach pieczarki i pokrojoną paprykę. Chwilę
dusiłam - ok. 8-10 min, po czym dodałam pomidory, przyprawiłam i jeszcze
chwilę razem dusiłam.
Ugotowałam makaron - krócej niż zwykle, czyli ok. 5 min.
Ugotowany
makaron wyłożyłam do naczynia żaroodpornego (lekko pomazałam go
olejem), na to rozłożyłam masę pieczarkowo - paprykowo- pomidorową, a
wierzch posypałam serem.
Zapiekałam 25 min. w temp. 200*C.
Nie sądziłam, że zapiekanka makaronowa może być taka dobra:)
Komentarze
2010/04/23 14:37:31
fajna zapiekanka Sowo:) robie podobnie tylko dodaje jeszcze miesko:) pozdrawiam!
2010/04/23 17:14:15
zapiekanki makaronowe są świetne, u
nas to się nazywa pasta bake i nawet do tego sosy specjalne mozna kupic.
Wykorzystam twój pomysł startych pieczarek, nigdy tak nie robiłam.
Lubię przemycic do takich zapiekanek salami pokrojone w paseczki (na
etapie ukladania w naczynie zaroodpornym). Ja znowu nigdy nie robiłam
zapiekanek ziemniaczanych, chętnie bym dowiedziała się jak ty je robisz.
Wiem, ze to jest dziwne, ze nie znam przepisow na takie proste danie,
ale nigdy nie robilam, a pewnie macie jakies fajne myki, zeby byly one
szczegolnie pyszne
2010/04/23 18:29:15
zen.ona - co masz na myśli?
m.dawid - tak, ziemniaczane zawsze z mięsem robiłam:) teraz pomyślałam, ze zrobię wersję wegetariańską, a mięso wykorzystałam do innego dania (hehe, oszczędna jestem;)
kasia.eire - ziemniaczana tym się różni, że na spodzie daję pokrojone w plastry ziemniaki (wcześniej ugotowane na półtwardo). Ponieważ na MM nie je się ziemniaków, więc taka wersja zapiekanek odpada, stąd makaronowa, którą jak zresztą napisałam zrobiłam pierwszy raz w życiu, choć mam prawie 5 dych na karku, hehe. Więc nie masz co mieć kompleksów, że nie znasz przepisów na coś prostego. Ja też wiele potraw dopiero teraz robię:)
m.dawid - tak, ziemniaczane zawsze z mięsem robiłam:) teraz pomyślałam, ze zrobię wersję wegetariańską, a mięso wykorzystałam do innego dania (hehe, oszczędna jestem;)
kasia.eire - ziemniaczana tym się różni, że na spodzie daję pokrojone w plastry ziemniaki (wcześniej ugotowane na półtwardo). Ponieważ na MM nie je się ziemniaków, więc taka wersja zapiekanek odpada, stąd makaronowa, którą jak zresztą napisałam zrobiłam pierwszy raz w życiu, choć mam prawie 5 dych na karku, hehe. Więc nie masz co mieć kompleksów, że nie znasz przepisów na coś prostego. Ja też wiele potraw dopiero teraz robię:)
2010/04/23 19:32:45
Aha, rozumiem:)
Tamten mi się nie podobał, bo niebieski nie bardzo się komponuje z jedzeniem, raczej odbiera apetyt;)
I rzeczywiście ten jest bardziej przejrzysty, szpalta wyraźna i generalnie nieprzeładowany.
Tamten mi się nie podobał, bo niebieski nie bardzo się komponuje z jedzeniem, raczej odbiera apetyt;)
I rzeczywiście ten jest bardziej przejrzysty, szpalta wyraźna i generalnie nieprzeładowany.
2010/05/08 22:23:19
Moja zapiekanka ziemniaczana to wegetariańska wersja tej potrawy. Koniecznie tylko trzeba pamiętać o dodaniu żółtego sera[/]. Dla pełnej harmonii smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!