Kulki to jeden z moich ulubionych deserów. Mają same zalety: szybko się je robi, za każdym razem można wykorzystać inne składniki, są podzielne i na długo wystarczają;)
Ostatnie jakie robiłam były z ciecierzycy i masła orzechowego, wcześniej robiłam klasyczne kulki mocy w różnych wariantach, a jeszcze wcześniej kulki z dodatkiem banana.
Ostatnie jakie robiłam były z ciecierzycy i masła orzechowego, wcześniej robiłam klasyczne kulki mocy w różnych wariantach, a jeszcze wcześniej kulki z dodatkiem banana.
Dzisiejsze też mają dodatek banana.
Składniki na ok. 25 kulek:
* 250 g orzechów włoskich
* banan
* garść daktyli
* kilka fig
* nasiona konopi (niekoniecznie)
* pasta kokosowa
* wiórki kokosowe do obtoczenia
* wiórki kokosowe do obtoczenia
Z tych składników tylko orzechy miałam odmierzone, resztę dodawałam tak, aby masa była dobrze się lepiąca i wystarczająco słodka. Orzechy namoczyłam przez noc. Nasiona konopi dodałam, bo po zakupie dorzucam je gdzie się da, a tutaj się dobrze komponowały.
Z reguły bakalie siekam, a orzechy mielę w młynku, tym razem wszystkie składniki zblendowałam na gładką masę.
Jak zwykle wyszły pyszne, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby było inaczej:)
Jak zwykle wyszły pyszne, ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby było inaczej:)
"Palący i niepalący nie mogą być tak samo wolni jadąc w jednym powozie."
George Bernard Shaw
George Bernard Shaw
Na długo wystarczają... ha ha ha:-) Zależy komu:-)
OdpowiedzUsuńPoza tym zgadzam się ze wszystkim:-)
Renia, a to nie po jednej na dzień jesz?;)
UsuńNie da się po jednej. Po jednej zawsze mam ochotę na kolejną, a fakt, że są (i są pyszne!) i w każdej chwili mogę wziąć kolejną, jest wystarczająco kuszący;-)
UsuńPyszna sprawa!
OdpowiedzUsuńBezapelacyjnie!:)
Usuń