Był wstęp do jaglanego detoksu, przepisy na moje ulubione placki gryczane, a dzisiaj będą przepisy na detoksowe koktajle.
Na jaglanym detoksie rekomendowane jest codzienne picie soków na bazie warzyw.
Ja przez pierwszy tydzień wypiłam może 2 razy koktajl z jarmużem, imbirem i miętą (przepis jest w tym poście), a dopiero w drugim tygodniu zaczęłam robić soki/koktajle codziennie.
Nie chcąc robić klasycznego soku wymyśliłam połączenie soku z koktajlem, czyli najpierw robię sok z warzyw (poza zielonymi), a potem przelewam go do blendera, dorzucam resztę składników (czasem je zmieniam w stosunku do podanych przepisów), wodę i miksuję.
Szczególnie przypadły mi do gustu soki z dodatkiem grejpfruta, choć nie wiem, czy nie byłam jedyną ich zwolenniczką w grupie.
Nigdy dotąd nie robiłam też soku czy koktajlu z kapustą, a ona nadaje taki
super ostry smaczek, co w połączeniu z goryczą grejpfruta przynosi
bardzo specyficzne doznania smakowe.
Te koktajle mnie zachwyciły, detoks już skończyłam, a koktajle robię dalej:)
Składniki na 1-2 porcje:
* 3 marchewki
* burak
* kawałek białej kapusty
* jabłko
* 1/2 grejpfruta
* jarmuż
* woda
Składniki na 1-2 porcje:
* 3 marchewki
* kawałek białej kapusty
* jabłko
* 1/2 grejpfruta
* szpinak
* woda
Składniki na 1-2 porcje:
* 3 marchewki
* burak
* kawałek białej kapusty
* 2 mandarynki
* garść malin (mrożonych)
* woda
Składniki na 1-2 porcje:
* 3 marchewki
* burak
* kawałek kapusty białej
* jabłko
* maliny
Składniki na 1-2 porcje:
* 3 marchewki
* burak
* kawałek selera
* jabłko
* 1/2 małej białej rzodkwi
* szpinak
„Prawda Cię wyzwoli, ale najpierw Cię wkurzy”
Gloria Steinem
Gloria Steinem
Próbuję się zebrać w sobie żeby zrobić całodniową głodówkę jako detoks, tylko picie wody, ale muszę na to jakiś wolny weekend znaleźc, bo w tygodniu to nie ma szans żeby jakoś funkcjonować
OdpowiedzUsuńTo może zacznij od czegoś, co będzie dla Ciebie prostsze niż całodniowa głodówka? Choćby taki dzień, gdzie bazą są warzywa i mało słodkie owoce i do tego jakieś dodatki (tak jak np. w tym detoksie jaglanym). Lepiej, moim zdaniem, zacząć od czegoś mniej spektakularnego, ale osiągalnego i do zrobienia na teraz niż czekać i odwlekać w czasie coś, do czego trudno Ci się przymierzyć (i co wcale może nie być takie korzystne, zwłaszcza jeśli wcześniej w tym kierunku nic nie robiłaś).
UsuńJa po detoksie zostawiłam sobie jeden dzień w tygodniu taki właśnie detoksowy, czyli tak będę jadła raz w tygodniu - to było dzisiaj właśnie. Jeszcze będzie podsumowanie detoksu, pisze się.
Pozdrawiam:)
Koktajle wyglądają kusząco, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam:)
Usuń