Chyba nic nie robiłam do tej pory z czerwonej kapusty. Zwykłą też rzadko używam, najczęściej to jeszcze włoską do zup.
Ale jak zobaczyłam na straganie taką śliczną, zgrabną czerwoną główkę, to nie mogłam się oprzeć. Kupiłam z przeświadczeniem, że na pewno jakiś pomysł mi przyjdzie do głowy na jej temat.
Ale jak zobaczyłam na straganie taką śliczną, zgrabną czerwoną główkę, to nie mogłam się oprzeć. Kupiłam z przeświadczeniem, że na pewno jakiś pomysł mi przyjdzie do głowy na jej temat.
Składniki:
* kapusta czerwona
* jabłko
* awokado
* żurawina
* papryka czerwona (niekoniecznie)
* oliwa
* sok z cytryny
* sól
Kapustę poszatkowałam, lekko posoliłam i odstawiłam na chwilę. Jabłko utarłam na grubych oczkach, paprykę pokroiłam w drobną, a awokado w grubszą kostkę. Chociaż nie wiem, czy wielkość kostki akurat ma jakiekolwiek znaczenie.
Połączyłam wszystkie składniki, delikatnie wymieszałam z oliwą i sokiem z cytryny.
Wyszła świetna surówka, do zjedzenia solo najlepiej:)
"Jest tylko jedna droga do szczęścia - przestać się martwić rzeczami, na które nie ma się wpływu"
Epiktet
Nie wpadłabym aby połączyć awokado z kapuchą;)I jedno i drugie lubię ,muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńUśmiechniętego tygodnia życzę:)))
Miałam oba pod ręką, wiec się samo nasunęło, ale pojęcia nie miałam jak taki duet będzie smakował;)
UsuńTobie również Syla!
Mówiąc szczerze ja tez nie znam takiego połączenia ale z ciekawości spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTez nie znałam dotąd;)
Usuńciekawe połączenie:)
OdpowiedzUsuńI fajne wyszło:)
UsuńZaskakujace ! Czego to ja nie odkrywam dzieki tobie !
OdpowiedzUsuńWzajemnie Basiu:)
Usuń