Ciasteczka owsiane robiłam już w kilku wersjach.
Takiej z musem jabłkowym, tej z dynią, nasycone bakaliami, i takie z dodatkiem mąki owsianej.
Ale to było kiedyś, a ostatnio dawno nie robiłam, a ochotę miałam sporą. Toteż jak zobaczyłam przepis z bloga Just My Delicious polecony przez Sztukę Odżywiania na jej fanpage'u, to w tej samej chwili odeszłam od komputera i poszłam prosto do kuchni.
Takich ciasteczek owsianych nie mogłam nie zrobić, są banalnie proste.
Takiej z musem jabłkowym, tej z dynią, nasycone bakaliami, i takie z dodatkiem mąki owsianej.
Ale to było kiedyś, a ostatnio dawno nie robiłam, a ochotę miałam sporą. Toteż jak zobaczyłam przepis z bloga Just My Delicious polecony przez Sztukę Odżywiania na jej fanpage'u, to w tej samej chwili odeszłam od komputera i poszłam prosto do kuchni.
Takich ciasteczek owsianych nie mogłam nie zrobić, są banalnie proste.
Składniki na 12 ciastek:
* szklanka płatków owsianych zwykłych
* 2 banany
Banany zmiksowałam w blenderze (choć pewnie wystarczyłoby je rozgnieść widelcem), połączyłam z płatkami, a potem kładłam łyżką kupki ciasta i formowałam płaskie ciasteczka.
Piekłam ok. 15-20 min. w nagrzanym do 180* C piekarniku. W czasie pieczenia po domu rozniósł się cudownie bananowy zapach:)
Po wyjęciu odczekałam kilka minut, aż ciasteczka przestygły, żeby je delikatnie odlepić od papieru, do którego mocno się przyklejają podczas pieczenia.
Myślę, że można je wzbogacić dodatkiem bakalii (orzechy, rodzynki), co pewnie następnym razem zrobię.
Nie są to ciasteczka w żadnej mierze chrupiące, więc jeśli chcielibyście takie, to nie ten przepis;)
Nie są też słodkie, co może być zaletą lub wadą, za to świetne na szybką przekąskę:)
Nie są też słodkie, co może być zaletą lub wadą, za to świetne na szybką przekąskę:)
"Małżeństwo zawiera się po to, by wspólnie nieść troski, których by się nie miało, gdyby się nie było żonatym"
Sacha Guitry
Robiłam kiedyś podobne. Fajne, szybkie i całkiem smaczne :)
OdpowiedzUsuńTak, nie jest to wyrafinowany smak, ale na codzienną przekąskę w sam raz:)
UsuńTaki kuchenny minimalizm. Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńMinimalizm kuchenny - dobre!:)
UsuńPyszny minimalizm. Ciekawa jestem ich smaku i tekstury :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie się zastanawiam na ile by inne wyszły gdybym banany widelcem potraktowała. Następnym razem tak zrobię. A smak jest bananowo-owsiany;)
Usuńnajprostsze jak zwykle najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńTylko trudno wpaść na te proste przepisy, bo się za proste wydają;)
UsuńFajne, można dodać daktyli zmielonych. Ja dziś zrobilam trochę bardziej skomplikowane, ale też proste i coś w ten deseń, z musli, nerkowców, daktyli i jajek.
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno i z bakaliami:)
Usuńto są takie "awaryjne ciasteczka", które robię bardzo często dodając jeszcze do nich jakieś bakalie ;)
OdpowiedzUsuńTak, dobra nazwa, bo szybko się robi wyjątkowo:) No i zwykle składniki są w domu.
UsuńNadszedł kres leżących na parapecie bananów ;)
OdpowiedzUsuńSyla, a śliwki już zapiekłaś?;)
UsuńMałgosiu dziś pierwsza tura będzie; ) co prawda mężuś jeszcze nie wyjechał ale w mojej porze obiadowej jest w pracy;)Kupilam niedawno malutkie garneczki do zapiekania nie dosc, ze bedzie pysznie to jeszcze ladnie podane.Jak dobrze, że już mogę się w miarę sprawnie poruszać w kuchni.
UsuńAle spryciara jesteś z tą porą obiadowa na śliwki;)
UsuńGarneczki cieszą na pewno, ja kupiłam sobie ostatnio malutki garnek stalowy, bo często potrzebuję ugotować pojedynczą porcję ryżu, kaszy itp. i tak uwielbiam ten garnek, że to zakrawa na zboczenie, ale co mi tam;)
Minimalizm w kuchni smakuje najlepiej. Ponieważ czuć pojedyncze smaki i zapachy, które potrafią być naprawdę obłędne. A solo bywają niedoceniane.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy najlepiej, ale ma swoje zalety, na pewno smaki wychodzą na wierzch wyraźnie niewielu pojedynczych składników:)
UsuńWidziałam już ten przepis! Autorka robi takie ciacha na każdą porę roku - robiła też z musem dyniowym i brzoskwiniami. Na razie też tylko z bananem wypróbowałam. W planach są dyniowe. Dynię już mam (od dwóch tygodni) tylko muszę ją upiec. Bardzo mi pasują takie słodycze:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, można robić w różnych kombinacjach, nie pomyślałam o tym, dzięki za podpowiedź:)
UsuńMmm, takie intensywnie bananowe musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńZostały mi dwa na trzeci dzień i były najlepsze takie lekko podeschnięte:)
Usuń