Te naleśniki to coś w rodzaju tortilli bezglutenowych; dla córki była wersja z kurczakiem i warzywnymi różnościami podobna do tej, a ponieważ mnie zachciało się czegoś słodkiego, więc dla siebie zrobiłam do nich mus na bazie mascarpone.
Składniki na 2 porcje/4 naleśniki:
* 2 kopiaste łyżki mąki gryczanej
* 2 kopiaste łyżki mąki z ciecierzycy (zmielona w domu)
* 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
* jajko
* 1/3 łyżeczki kurkumy
* sól
* ok. 170 ml wody
* odrobina oleju kokosowego do natarcia patelni
Mus:
* mango
* mascarpone
* sok z cytryny
* wiórka z gorzkiej czekolady
Składniki ciasta umieściłam w misce, lekko roztrzepałam i odstawiłam na ok. 1/2 godziny.
Po tym czasie na patelnię posmarowaną minimalnie olejem kokosowym wylewałam porcję ciasta i smażyłam cieniutkie naleśniki/tortille.
Serek i kawałki mango zmiksowałam z sokiem z cytryny na gładki mus.
Naleśniki posypałam wiórkami gorzkiej czekolady.
Świetne na deser, drugie śniadanie, a nawet pierwsze:)
"Pies to nic, strzeż się właściciela!"
Stephen King
Aż ślinka mi cieknie:)
OdpowiedzUsuńMnie samej też jak sobie oglądam te wspomnienia po naleśnikach...;)
Usuńświetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, zgadzam się z Tobą;)
Usuńwyglądają przepysznie:)
OdpowiedzUsuńByły pyszne, oj bardzo:)
UsuńNie wiem co bardziej podziwiać - same zdjęcia, czy ich zawartość - jedno i drugie wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńTak, czasem coś jest dobre, ale kiepsko na zdjęciu się prezentuje, czasem jest odwrotnie, a tutaj wyszło dobrze w obydwu punktach:)
UsuńŚwietny pomysł na placki, bo są uniwersalne i do słodkiego i do słonego nadzienia :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie są uniwersalne, zresztą takie zawsze robię, bo do końca nigdy nie wiem na jakie dodatki przyjdzie mi ochota;)
UsuńRobiłam ostatnio naleśniki z mąki gryczanej i strasznie się rozsypywały. Ciężko je było przewrócić na patelni. Masz na to jakąś radę? I mam jeszcze pytanie, czy wiesz, gdzie można kupić w miarę tanio mąkę migdałową? Te ceny mnie powalają... A mam ochotę na chlebek W. Davisa
OdpowiedzUsuńZ samej gryczanej robiłaś? Ja mieszam mąki, tak jak w tym przepisie i zawsze daję jajko i nie rozsypują się.
UsuńMąki migdałowej taniej nie spotkałam, dlatego mielę migdały;)
Na pewno zrobię .Zapraszam do mnie http://zdrowiejesrok.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakowały:)
UsuńSprawdziłam - przepis jest świetny, naleśniki wyszły nawet takiej naleśnikowej niemocie jak ja;)
OdpowiedzUsuńE tam, od razu niemota!
UsuńKiedyś, jak nie robiłam naleśników (i w ogóle niewiele w kuchni robiłam), to uważałam, że to bardzo trudne danie do wykonania i trzeba być nie lada mistrzem, żeby wyszły. Teraz widzę, że zrobić naleśniki, to małe piwo;) Podobno jest zasada, że pierwszy na straty (bo się z reguły przykleja do patelni), ja nawet tego pierwszego nie tracę, a nie sądzę, żebym była wyjątkowo utalentowana;)
Ciesze się, że się zmierzyłaś z tym przepisem i od tej pory, mam nadzieję, będziesz uważać podobnie jak ja, że zrobić naleśniki to dla Ciebie drobnostka:)