Tuż przed świętami dostałam przesyłkę z wygraną w konkursie, który na swoim blogu organizował Oliwek.
Nagroda była niespodzianką i okazała się bardzo miła, bo miała postać 6 silikonowych foremek do muffinek:)
Bardzo się ucieszyłam, bo uwielbiam takie kuchenne gadżety, poza tym z silikonu nie mam żadnej formy, a ciekawa zawsze byłam czy rzeczywiście to takie wygodne, jak się wszyscy zachwycają, a poza tym mam formę na 12 muffinek, ale nigdy, przenigdy nie wyszło mi ich dokładnie tyle - zawsze jest o kilka co najmniej więcej i problem co z nimi zrobić. Teraz problemu nie będzie, bo mam w sumie foremki na 18 babeczek!
Zaraz
po zjedzeniu wszystkich świątecznych i noworocznych wypieków wyjęłam
foremki i przystąpiłam do ich testowania. Ponieważ ostatnio banany w
wersji surowej nie mają u nas specjalnego wzięcia, więc zebrałam 3
przeganiane z kąta w kąt i znalazłszy zadowalający mnie przepis na
blogu Dorotus76 wzięłam się do przygotowania muffinkowego wsadu:)
Składniki:
*1 szklanka mąki pszennej - dałam jak zwykle mąkę pełnoziarnistą typ 1850
* 1 szklanka płatków owsianych - dałam niecałą i 2 łyżki otrąb orkiszowych
* 3 dojrzałe banany średniej wielkości, rozgniecione - pokroiłam na niewielkie kawałki
* 2/3 szklanki cukru - dałam mniej, ok. 100 g (5 łyżek) trzcinowego nierafinowanego
* 40 ml oleju - dałam 3 łyżki roztopionego masła
* 1 szklanka mleka
* 1 duże jajko
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 1 łyżka kakao
* 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej - czekoladę rozpuściłam, bo siekać nie lubię
* 120 g posiekanych orzechów pekan lub włoskich - dałam włoskie i trochę nerkowców
Najpierw nastawiłam piekarnik na 1900C.
W
komentarzach do przepisu wyczytałam, że muffinki przywierają do
papierków, więc tym razem nasmarowałam foremki masłem i posypałam mąką
zamiast użyć jak zwykle papilotek. Silikonowe oczywiście zostawiłam
solo.
Płatki
owsiane lekko podprażyłam na suchej patelni (to moja delikatna
modyfikacja, bo nie było tego w przepisie), a potem wymieszałam z mąką,
cukrem, proszkiem do pieczenia, otrębami i kakao. W drugiej misce
połączyłam składniki mokre, czyli: mleko z jajkiem i do tego masło
roztopione z czekoladą. Wymieszałam zawartości obu misek, dodałam
pokrojone banany i posiekane orzechy.
Rozłożyłam do foremek i kto zgadnie ile mi wyszło porcji? No oczywiście, że dokładnie 18, czyli wszystkie foremki zostały zapełnione do ok. 2/3 wysokości:)
Rozłożyłam do foremek i kto zgadnie ile mi wyszło porcji? No oczywiście, że dokładnie 18, czyli wszystkie foremki zostały zapełnione do ok. 2/3 wysokości:)
Włożyłam do piekarnika i okazało się, że taka dokładnie ilość mieści się idealnie na mojej piekarnikowej blasze!
Tutaj same foremki już po napełnieniu:
A tutaj całość w piekarniku:
Piekłam
wg zaleceń 25 min., ale po tym czasie okazało się, że muffinki nie
wyrosły tak, jak to zwykle bywa, ponad foremkę, a jedynie lekko się
podniosły. Dołożyłam jeszcze 5 minut i wyjęłam jedną muffinkę, aby
sprawdzić czy jest dopieczona, bo trochę mnie zaniepokoił ten ich
mizerny wzrost.
Ale
okazało się, że wszystko jest ok, więc wyjęłam blachę i zostawiłam do
przestudzenia. A potem z wielką przyjemnością i łatwością uwolniłam
ciastka z foremek! Foremki silikonowe to rzeczywiście jest bardzo
wygodne rozwiązanie:)
Dobrym
pomysłem okazało się podprażenie płatków oraz banany w kawałkach, a nie
rozgniecione, bo takie kawałeczki banana w babeczkach to przyjemne
doznanie:)
Muffinki z cyklu: zdrowa i nieprzesłodzona przekąska:)
Jeszcze raz dziękuję Oliwku za taką fajną nagrodę, a muffinki bardzo polecam:)
"Całe psychiczne
cierpienie wynika z porównywania. Kiedy zaakceptujemy odrębność naszej
drogi, nie ma możliwości porównania; znajdujemy się w egzystencjalnym
świecie, gdzie wszystko po prostu istnieje."
R. A. Johnson
R. A. Johnson
Komentarze
2012/01/07 12:14:08
to miód na moje skołatane serce:) bardzo się cieszę, że ten mały prezent sprawił Ci tyle radości i okazał się tak użytecznym :)
muffinki bomba!
muffinki bomba!
2012/01/07 12:24:39
Wyglądają smakowicie. Tak soczyście. Do tego sprawdzony duet czekolada+banan:)
2012/01/07 14:55:41
SUper wyglądają i pewnie identycznie
smakują. Foremki na muffinki w takim wydaniu widzę pierwszy raz, pięknie
się prezentują. A przepis - bardzo mi się podoba :)
2012/01/07 15:49:30
Fajne te foremeczki, takie kolorowe! A i muffinki pierwsza klasa...takie połączenie smaków nie może nie smakować :)
2012/01/07 19:28:16
Niezwykle apetyczne muffiny :D Banany i czekolada to połączenie doskonałe :D
Gość: Kasia, 77-254-194-75.adsl.inetia.pl
2012/01/07 23:44:39
Och,muffinki wyglądają smakowicie ! Koniecznie muszę wypróbować ten przepis.
Foremki suuuuper !Gratuluję wygranej.
Foremki suuuuper !Gratuluję wygranej.
2012/01/08 00:15:06
jakie fajne te foremki! ale zawartością swoja kusza jeszcze bardziej ;]
2012/01/08 08:56:10
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze:)
Pozdrawiam i jeszcze raz polecam muffinki (i foremki też:)
Pozdrawiam i jeszcze raz polecam muffinki (i foremki też:)
2012/01/08 10:59:47
fantastyczny przepis! Dzięki za udział w akcji!
2012/01/08 17:50:02
muffinki wyglądają w środku na
przyjemnie wilgotne i delikatne:) Chociaż ich nie próbowałam, jestem
pewna, że smakują świetnie:))
2012/01/08 19:12:58
Rzeczywiście silikonowe foremki są
super! Mam takie na babeczki - są trochę płytkie, ale i tak piekę w nich
swoje muffinki:). Kiedyś też robiłam z bananami, ale Twój przepis jest o
wiele bogatszy, chętnie go wypróbuję:)
2012/01/09 10:33:08
ja też się zbieram na foremki
silikonowe, bo jak widzę faktycznie są bardzo fajne i wygodne. Już sobie
upatrzyłam. A muffinki są wyśmienite. Pozdrawiam serdecznie
2012/01/09 14:54:37
Ja też sobie upatrzyłam już następne formy silikonowe do kupienia. Będę powoli wymieniać:)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!