Przepis dawno przygotowany, ale mi się zawieruszył i dopiero teraz sobie o nim przypomniałam. Placki fajne, całoroczne, więc prezentuję.
Miewam okresy kiedy na śniadanie dzień po dniu jem to samo.
Jest czas, że jadam tylko jajka, jest czas omletów i placuszków na słodko, a kiedyś miałam długo taki, kiedy zajadałam się różnymi jaglankami.
Ostatnimi czasy miałam śniadania bardziej urozmaicone, w jeden dzień jadłam jajka, na drugi przychodził mi smak na coś słodkiego, czyli placuszki czy słodkie omlety, w kolejny zjadłam wędlinę albo zupę.
Ostatnimi czasy miałam śniadania bardziej urozmaicone, w jeden dzień jadłam jajka, na drugi przychodził mi smak na coś słodkiego, czyli placuszki czy słodkie omlety, w kolejny zjadłam wędlinę albo zupę.
Dzisiaj prezentuję bananowe omlety, podobne do tego, tylko dodałam mąkę kokosową i zrobiłam je w postaci placuszków.
Składniki na porcję:
* 1 spory banan
* 2 jajka
* 2 płaskie łyżki mąki kokosowej
* kopiasta łyżeczka kakao
* płatki kokosowe
* miód na wierzch do ew. dosłodzenia
* odrobina oleju kokosowego do przetarcia patelni
Banana ugniotłam widelcem i połączyłam z mąką, jajkami i kakao lekko ubijając całość trzepaczką. Masę zostawiłam na kilkanaście minut, żeby ciasto napęczniało. A potem kładłam kupki masy na rozgrzaną patelnię i piekłam chwilę z jednej, a potem z drugiej strony.
Po przełożeniu na talerz polałam miodem i posypałam płatkami.
Za dwa dni zrobiłam podobny, tylko bez miodu, a z dodatkiem musu daktylowego. Mus to po prostu uprażone w niewielkiej ilości wody i zmiksowane daktyle. Pyszny sam w sobie:)
"Wyzwania stawiane Ci przez życie nie mają Cię sparaliżować - one mają pomóc Ci odkryć, kim jesteś."
Bernice Johnson Reagon
uwielbiam bananowe ciasta i placki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kaśka
---------------
zapraszam do mnie
http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/
Ja też:)
UsuńRobiłam kiedyś podobne tylko dodawałam jeszcze 2 łyżki białka serwatkowego :)
OdpowiedzUsuńA to białko to po co dodawałaś? Mnie to się kojarzy z koktajlami z proszku, które piją ludzie po ćwiczeniach na siłowni. Raz spróbowałam i nigdy więcej;)
Usuń