Kaszę jaglaną jadałam ostatnio rzadko i tylko na śniadanie, taki mam czas.
Najczęściej z bakaliami, jabłkiem, śliwkami suszonymi, czyli powielam na wszystkie strony już znane Wam przepisy.
Dzisiejsza jest z masłem orzechowym, z którym już kaszę też sobie serwowałam, ale wtedy była z dodatkiem amarantusa i bez banana.
A masło orzechowe i banan to duet (prawie) idealny;)
Składniki na porcję:
* 200 ml wody
* 3 łyżki kaszy jaglanej
* spora figa
* mały banan lub 1/2 dużego
* mleko migdałowe lub inne, najlepiej roślinne
* łyżeczka miodu - opcjonalnie
* duża, albo nawet wielka łyżka masła orzechowego
* kilka orzechów ziemnych do posypania - niekoniecznie
Kaszę wrzuciłam na wrzątek, dodałam pokrojoną figę, zamieszałam, przykryłam, przykręciłam maksymalnie gaz i gotowałam 15 min.
Po tym czasie chwilkę jeszcze odczekałam, lekko rozcieńczyłam mlekiem migdałowym, delikatnie połączyłam z masłem orzechowym (w ciepłym środowisku masło dobrze się łączy), dodałam miód i pokrojone w kosteczkę banany (część zostawiłam do posypania wierzchu), przełożyłam na talerz, dodałam jeszcze posiekane z lekka orzechy i z lubością (podoba mi się to słowo, bo świetnie oddaje moje uczucia podczas konsumpcji tego typu dań) zjadłam.
"Dureń, gdy zrobi głupstwo, potem zawsze tłumaczy, że było to jego obowiązkiem"
George Bernard Shaw
zobaczyłam Twój przepis i... zrobiłam :D rany, jakie to pyszne!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Sowo! :)
Cieszę się, że Ci przyjemność z rana zrobiłam, a właściwie to sama sobie zrobiłaś, ja tylko podpowiedziałam;)
UsuńMasło orzechowe+banan klasyk ! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTak, klasyk i każdemu, no prawie, smakuje:)
UsuńJedna z moich ulubionych wersji słodkiej jaglanej, zdecydowanie :) i gdyby nie to, że mam uczulenie na ziemne, porwałabym w całości ;)
OdpowiedzUsuńTo szkoda, na inne orzechy też?
UsuńW sam raz dla mnie. Laszy jaglanej już dawno nie jadłam więc apetyt mi się zaostrzył, a do masła orzechowego i bananów nigdy nie trzeba mnie specjalnie namawiać:)
OdpowiedzUsuńOj tak, masło orzechowe w dodatku jadam rzadko, więc to jeszcze większa atrakcja:)
UsuńŚwietna wersja :) Kaszę jaglaną rzadko? :O To aż nie przestoi, nieładnie ;P
OdpowiedzUsuńWszystko się przeje, trzeba było zrobić sobie przerwę, żeby znów wrócić z wielką przyjemnością:)
UsuńMuszę wprowadzić kaszę jaglaną do mojego codziennego menu! Najwyższy czas! Chętnie spróbuję tego przepisu! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ! Z chęcią zostaję tu na dłużej-obserwuję :)
Pozdrawiam serdecznie ;)
Cieszę się Nathalie, że zostajesz i że kaszę wprowadzasz, pozdrawiam:)
Usuńja tak z innej beczki - ile to ma kalorii? nie jest to zbyt tłuste? pytam, bo jestem na diecie :)
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, nie liczę kalorii - nie jest to dla mnie żaden wskaźnik zdrowotności dania;)
UsuńAle jak Ci zależy na kaloriach, to na pewno można łatwo przeliczyć w tabelach kaloryczności, na pewno są takie, bo wiele blogów podaje u siebie przeliczniki.
Pozdrawiam:)
Świetny przepis! Na pewno wypróbuję ;) Tylko nie podałaś proporcji mleka.. Można wiedzieć ile?
OdpowiedzUsuńTa kasza jest pyszna, zrób koniecznie jeśli lubisz masło orzechowe. Mleka zawsze dodaję tyle, żeby uzyskać ulubioną konsystencję, ja lubię gęstą. Dodaj zatem 2-3 łyżeczki i zobaczysz jaka Ci wyjdzie, zawsze można dodać jeszcze więcej:)
UsuńCzy można ją jeść na zimno czy lepsza jest na ciepło?
OdpowiedzUsuńMożna na zimno, ale ja wolę na ciepło:)
Usuń