Te muffinki zrobiłam jakiś czas temu, nie dałam wtedy wpisu na blog, bo pewnie były inne i ten zszedł na dalszy plan i dopiero teraz, podczas porządków blogowych, go odnalazłam:)
Muffinki z przepisu Bajaderki.
Składniki:
* 2 i 3/4 szklanki mąki (375 g) - dałam 350 g mąki pszennej graham typ 1850
* 1 łyżka proszku do pieczenia
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej - dałam 1/2 bo tyle miałam
* 3 łyżki gorzkiego kakao
* 3/4 szklanki brązowego cukru - dałam 1/2 szklanki fruktozy
* 1/2 kostki roztopionego masła
* 2 jajka
* 1 szklanka maślanki
* 1 szklanka nutelli - dałam niepełną, ale było za mało
Ponieważ ciasto na muffinki przygotowuje się w moment, więc najpierw nastawiłam piekarnik na 200*C i przygotowałam papierki tzn. włożyłam je do foremki.
Suche
składniki wymieszałam w sporej misce. Stopione masło wymieszałam z
jajkami, dodałam maślankę i wlałam do miski z suchymi składnikami.
Wymieszałam, jak to przy muffinkach jest zalecane, jedynie z grubsza, po
czym nakładałam po łyżce masy do foremek, na to nutellę i orzeszek
laskowy i ponownie masę muffinkową, tak aby przykryła nutellę. Nakłada
się średnio wygodnie, masa jest gęsta i lepiąca, a papierki ruszały się
jak tylko chciały. Ale jakoś poszło:)
Wyszła mi hurtowa ilość babeczek, bo aż 20, a wcale nie były małe...
Piekłam 20 minut - mogłoby być ciut krócej; wyjmowałam jeszcze ciepłe z foremek i studziłam już na stole.
Muffinki wyszły pyszne, tylko trochę więcej nutelli by się jeszcze przydało:)
"Martwienie się nie pozbawia dnia dzisiejszego smutku, ale pozbawia jutro nadziei."
Corrie Ten Boom
Komentarze
2011/11/05 22:36:23
To zdjęcie w przekroju mnie urzekło!! Myślałam już jakiś czas temu o zrobieniu czegoś z nutellą i tym wpisem mnie przekonałaś!
2011/11/06 20:30:15
Kaspiecze, dzięki!
Chocoland, MartaF, tylko pamiętajcie, żeby dać więcej nutelli:)
Pozdrawiam!
Chocoland, MartaF, tylko pamiętajcie, żeby dać więcej nutelli:)
Pozdrawiam!
Mam jedną wątpliwość - ile tej mąki? 2 i 3/4 szklanki to chyba znacznie więcej niż 375g? Jedna szklanka to zdaje sie ok 200g... Może się mylę, ale czym odmierzasz i ile jej sypiesz?
OdpowiedzUsuńTakiej mąki już dawno nie używam, teraz zwykle bezglutenowe, ew. owsianą. Jeśli odmierzam, to tradycyjną szklanką o poj. 250 ml, ale raczej ważę, bo wtedy na pewno wiadomo ile czego dodać.
UsuńTutaj jest przelicznik miar i wag, wynika z niego, że to nawet mniej tej mąki, której wtedy użyłam, a nie więcej:)
Pozdrawiam!