piątek, 18 listopada 2011

Ciasteczka owsiane z musem jabłkowym


ciastka owsiane



Zastanawiałam się czy upiec muffinki czy jakieś owsiane ciasteczka. Jak zobaczyłam przepis u Joon, to już wiedziałam:)
Tym razem dodałam tak jak było w przepisie  rodzynki, choć je zwykle zastępuję żurawiną albo morelami suszonymi. Dałam mniej cukru/fruktozy  i przeliczyłam produkty na g, bo wolę ważyć niż odmierzać szklankami.



Składniki na 25 - 30 ciasteczek:
  • 4 łyżki rozpuszczonego masła - dałam 50 g nietopionego
  • 1 szklanka jasnego brązowego cukru - dałam 120 g fruktozy (aktualizacja: teraz korzystam z ksylitolu)
  • 1 duże jajko
  • 1 jabłko zmiksowane - jabłko utarłam i trochę skropiłam cytryną, bo słodkie było
  • 1 i 1/2 szklanki płatków owsianych - dałam 150 g
  • 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej - dałam 160 g mąki pszennej typ 1850 (aktualizacja: teraz nie korzystam z mąki pszennej)
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 1 szklanka rodzynek - dałam 100 g



Piekarnik nastawiłam na 1800C.
Masło utarłam z fruktozą w makutrze, dodałam jajko, dalej ucierałam, a potem dołożyłam resztę składników i  wszystko dobrze wymieszałam.
Ubrałam rękawiczki lateksowe i przystąpiłam do lepienia kulek; lekko je rozpłaszczałam (drugą partię bardziej) i kładłam w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Masa jest lepka, ale nie sprawiała kłopotu przy formowaniu ciasteczek, choć u mnie wyszły one i większe i bardziej wyrośnięte niż u poprzedniczki i w związku z tym wyszło ich mniej, bo 25 sztuk, a nie 30.

Tu przygotowane do wstawienia do piekarnika:


ciastka owsiane

 
Piekłam ok. 15 minut do stanu lekkiego zbrązowienia. Studziłam na papierze, bo tego typu ciasteczka bezpośrednio po wyciągnięciu z piekarnika są bardzo miękkie.
Tutaj w trakcie studzenia, jeszcze na papierze:

ciastka owsiane


Ciasteczka bardzo dobre, miękkie i niestety wciągające, trudno poprzestać na jednym.

ciastka owsiane
ciastka owsiane




"Jeżeli ze wszystkich prób wychodziłeś zawsze zwycięsko, to próby te niewiele cię nauczyły"
autor (?)









Komentarze
2011/11/18 13:35:23
Wcale sie nie dziwie, ze wciagaja :) A mus jablkowy moglabym jesc lyzkami.
2011/11/18 20:39:17
Świetne ciacha, idealne do pochrupania. :D
2011/11/19 17:15:41
Mus jabłkowy też lubię sam w sobie, a ciacha nie są chrupiące, właśnie tym się różnią od przeciętnych owsianych ciasteczek - są miękkie:)
Pozdrawiam!

Gość: weryfany, 213-199-218-2.tktelekom.pl
2012/06/12 22:41:55
No właśnie, bardziej przypominają biszkopty, niż chrupiące ciasteczka. Nie dodałam rodzynek, bo prawie nikt z moich domowników ich nie lubi i niestety nie był to dobry pomysł, bo ciastka są w smaku trochę nijakie. Koniecznie trzeba dodać jakieś nasiona albo może nawet drobinki czekolady.
2012/06/13 13:03:22
Weryfany, ja zawsze do tego typu ciastek dodaję jakieś bakalie, bo właśnie wydaje mi się, że bez nich ciastka są takie małosmakowe;)
Drobinki czekolady na pewno byłyby ok, tak samo orzechy albo daktyle czy żurawina.
Ale, jak w cytacie, nieudany wypiek czegoś nas uczy;)
Pozdrawiam!


2 komentarze:

  1. a co myslisz o zastapieniu zukru miodem? masz pomysł ile go użyc?
    Pozdrawiam Marysia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miód jak najbardziej, albo jakiś słód też może być. Ile? Ja bym dała 3-4 łyżki. Powinno wystarczyć, chyba, że lubisz bardzo słodkie.
      Pozdrawiam:)

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!