Dopóki nie zaczęłam się odżywiać wg MM nie przepadałam ani za makaronem, ani tym bardziej za szpinakiem. Makaron istniał dla mnie jedynie w wersji spaghetti i to nie za często, szpinak praktycznie w ogóle.
Teraz się zmieniło:)
Makaron jadam na co dzień, szpinak bardzo często, bo i smaczny i szybki w przygotowaniu i zawsze mam zapas w zamrażarce. Makaron pełnoziarnisty smakuje mi zdecydowanie bardziej niż ten z białej mąki.
Makaron jadam na co dzień, szpinak bardzo często, bo i smaczny i szybki w przygotowaniu i zawsze mam zapas w zamrażarce. Makaron pełnoziarnisty smakuje mi zdecydowanie bardziej niż ten z białej mąki.
Przepis na 2-3 porcje:
* 200 g makaronu rurki pełnoziarnistego – używam Lubelli
* 5 kulek szpinaku Bonduelle
* szczypta gałki muszkatołowej
* 100 g śmietany18%
* ząbek czosnku
* sól, pieprz
Makaron wrzucam na wrzątek, gotuję al dente. W czasie gdy makaron się gotuje wkładam zamrożone kulki szpinaku na patelnię na baaardzo delikatny ogień.
Mieszam
aż się rozmrozi, doprawiam, na końcu dodaję ok. 100 g śmietany,
mieszam, dodaję wyciśnięty przez praskę lub drobno posiekany czosnek.
Makaron odcedzam, dodaję szpinak, zajadam:)
Aby danie było zgodne z I fazą MM śmietanę należy zastąpić mlekiem bądź chudym białym serkiem.
Komentarze
2010/01/08 14:00:55
Szpinak zaczęłam jeść w wieku 42 lat.
Przedtem moje kubki smakowe do niego nie dojrzały. Teraz uwielbiam w
róznych postaciach od ciapaji do pasztetu
2010/01/09 20:04:25
Też przekonałam się do szpinaku,
niestety nie w wersji, którą gotuję sama - po prostu nie umiem go robić i
już. :( Może kiedyś... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!