wtorek, 30 kwietnia 2013

Domowe mleko ryżowe


mleko z ryżu



Robiłam już sojowe i kokosowe, a teraz chciałam spróbować jak smakuje ryżowe.
O tym, że są dwa przepisy na produkcję tego mleka dowiedziałam się, gdy byłam już w trakcie realizacji pierwszej wersji na bazie ryżu surowego. Zaczęłam robić wg pierwszej, a skończyłam wg drugiej;)
W wersji z mlekiem z ryżu surowego poleca się namoczyć najpierw ryż ok. 2 godz., po czym odlać wodę, a ryż zalać czterokrotnie większą ilością świeżej przegotowanej wody i zmiksować, a na końcu przecedzić przez gazę.
Wersję z ugotowanym ryżem znalazłam dopiero wtedy, gdy ryż już się moczył i przygotowywał do miksowania na surowo. Wydawała mi bardziej sensowna, bo miałam wątpliwości co do tego surowego ryżu, postanowiłam więc dokończyć produkcję mleka w oparciu o ryż ugotowany. 
Wymoczony ryż wrzuciłam więc do garnka i ugotowałam, a potem zalałam wodą w proporcji 4:1 i dobrze zmiksowałam. Po zmiksowaniu wycisnęłam przez gazę.

Mleko jest ok do użycia do wypieków czy innych potraw, natomiast dalej nie pasuje mi jako zastępstwo za mleko krowie do kawy. 
Żadne z dotychczasowych. 
Będę więc testować dalej.

Tutaj podaję link do strony z różnymi mlekami i śmietankami własnego wyrobu - jest tego tyle, że chyba do emerytury nie wypróbuję wszystkiego;)



"Gdy cię mają wieszać, poproś o szklankę wody. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, zanim przyniosą"
Andrzej Sapkowski 



29 komentarzy:

  1. Też robiłam z ugotowanego ryżu (nawet nie wiedziałam, że można inaczej:) U mnie do kawy zawsze mleko kokosowe - moja miłość do niego nie mija:) Kawa z ekspresu, mały chlust agawy i spienione mleczko - moja ulubiona chwila każdego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Arnika, mleko kokosowe również jest moją miłością, ale nie do kawy...
      Dostałam właśnie podpowiedź na FB, żeby zrobić z orzechów laskowych - podobno jest wspaniałe. Migdałowego też jeszcze nie robiłam, więc nie ustaję w nadziei, że się któreś w końcu nada;)

      Usuń
    2. O widzisz, a dla mnie jest idealne do kawy:) Migdałowe mi nie pasuje, za to orzechowe brzmi zachęcająco, też chętnie wypróbuję!

      Usuń
    3. Ostatecznie postanowiłam jednak problem z mlekiem do kawy rozwiązać od drugiej strony, czyli przestać jej tyle pić:D
      Uświadomiłam sobie, że zdecydowanie za dużo jej piję i nawet jakbym trafiła na domowe mleko idealne, to i tak to nie rozwiązuje problemu, a stwarza nowy, bo musiałabym ciągle świeże produkować, a aż tak to mi się nie chce;)
      Ale orzechowe zrobię do czegoś innego, bo mnie bardzo kusi i jeszcze owsiane podobno też ciekawe.

      Usuń
    4. A ja piję zieloną kawę i zamiast mleka wciskam cytrynę...

      Usuń
    5. Ale to chyba całkiem inny smak niż czarnej kawy z mlekiem?;)
      Fajny masz nick:)

      Usuń
  2. Jescze nie próbowałam z robieniem domowego mleka, czy to ryżowego, czy to kokosowego. Miałam okazji jedynie pić takie z kartonu i bardziej smakowało wanilią niż ryżem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kartonu z kolei ja nie piłam, ale skoro tak smakowało, to pewnie miało jej dodatek:)

      Usuń
  3. wczoraj piłam z kartonu:))) zrobię koniecznie własne, bo kokosowe jest moim stałym domownikiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kokosowe robię (nawet z kokosa, a nie wiórków), ale ubolewam, że takie wodniste jest - jest na to jakaś rada?

      Usuń
  4. No niestety, wypróbowałam różne mleka do kawy, i jedyne, jakie się nadawało, to jakieś czeskie sojowe w proszku, kupa chemii. I w ten deseń polubiłam czarną kawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pracuję teraz nad znielubieniem kawy;)
      Dzisiaj nie piłam - to już sukces niebywały, bo o tej porze to już po co najmniej dwóch byłam!

      Usuń
  5. Mleko ryżowe nigdy nie piłam, ciekawe jak smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie robiłam ani nie piłam :) Ale kusisz kusisz;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie miałaś motywacji;)
      Ja zaczęłam szukać zastępstwa dla mleka krowiego, bo chciałabym całkiem je wyeliminować z menu (poza jogurtem, maślanką czy kefirem).
      Doszłam do etapu, że używam tylko do kawy i stąd moje poszukiwania w tym kierunku:)
      A taka domowa produkcja jest bardzo kusząca, nie przeczę;)

      Usuń
  7. Jak to cudownie, że Cię znalazłam!

    OdpowiedzUsuń
  8. też robie czasami domowe mleko i jak na razie najbardziej polubiłam kokosowe :)
    ryżowe kiedyś robiłam (z surowego ryżu) i mniej mi smakowało, natomiast zupełnie do gustu nie przypadło mi owsiane, z sezamu ani ze słonecznika...
    Kawy nie pijam, ale z tego co wiem sporo osób lubi sojowe z kawą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kokosowe jest chyba najbardziej wyraziste, choć domowo wychodzi mi ono dość cienkie, nie śmietanka w każdym razie.
      Tak sobie myślę, że ja chciałabym zastąpić mleko krowie innym, ale uzyskać ten sam smak, a to się chyba nie da;)
      Na razie od 2 dni jestem na odwyku, czyli 2 małe kawy dziennie i jak wytrwam to zastępstwa nie będę już szukać, bo taka ilość mleka to mi nie przeszkadza:)

      Usuń
    2. Może za dużo wody dodajesz do kokosa i dlatego mleko jest takie wodniste? Bo moje prawie zawsze wychodzi tak gęste jak to z puszki.

      Usuń
    3. No właśnie nie, daję wg przepisów, próbowałam dawać mniej nawet i zawsze wychodzi mi cienkie, a po pobycie w lodówce robi się skorupka, ale to nie jest gęsta śmietanka, tylko muszę ją podgrzać, żeby się rozpuściła.
      Co tu można jeszcze innego zrobić? Może wodę mam za mało gęstą?;P

      Usuń
    4. W tym sensie cienkie... A widzisz, bo to chyba inaczej się nie da :)
      Takie mleko z puszki też trzeba porządnie wymiąchać, żeby warstwy się połączyły, chyba że puszka stała w ciepłym miejscu.
      Mi raz wyszła śmietanka, ale już następnego dnia po nocy spędzonej w lodówce też zamieniła się z skorupkę. Chyba trzeba takie polubić :)

      Usuń
  9. Co do mleka do kawy, to mam ten sam problem. Najlepsza niestety jest z krowim i mimo wszelkich prób, również nie znalazłam zastępnika.
    W Gdańsku jest kawiarnia, w której podano mi Cafe Latte z mlekiem sojowym i było prawie tak smaczne jak z krowim. Niestety takie mleka z kartonu często mają sporo nieciachanych dodatków, więc chyba nie pozostaje nic innego jak pić czarną lub zupełnie z niej zrezygnować :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie ograniczyłam kawy do 2 małych dziennie - to olbrzymia zmiana u mnie:)
      Może dojdę do niepicia w ogóle, kto wie?:)
      Albo raz na jakiś czas i wtedy full wypas:D

      Usuń
  10. uwielbiam mleka roślinę i musze sprobowac je zrobic :)

    Zapraszam
    zdrowiezwyboru.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie - zrobienie samodzielnie, to i zdrowiej i taniej:)

      Usuń
  11. Do kawy uzywam wlasnie mleka ryzowego lub owsianego, bo tylko te sie nie warza i kawa ma dosc przyjemny smak. Sojowe i sezamowe zupelnie sie do kawusi sie nie nadaje. Niestety jedyne jakie sama robie to sojowe, a tak to jade na tych z kartonu ;) ale teraz skorzystam z Twego przepisu na mleczko ryzowe i sprobuje je sama przygotowac. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, ja ostatnio też kartonowe kupuję i niestety lepiej mi smakuje. Podobno ono jest robione ze skiełkowanego ryżu, co nie jest do osiągnięcia raczej w warunkach domowych.
      Te wszystkie mleka zbożowe czy orzechowe smakują mi jak dodatek do jaglanek, koktajli itp., ale jako dodatek do kawy nie. Może jeszcze nie ta pora dla mnie;)

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!