sobota, 30 grudnia 2017

Czekoladowy sernik z mascarpone, czyli świętuję 8 rocznicę bloga:)


sernik z mascarpone i czekoladą





Dzisiaj mija 8 lat od momentu, kiedy to opublikowałam pierwszy wpis na blogu.
Nie świętuję rocznic bloga co roku, bo nawet niespecjalnie o nich pamiętam (ostatni wpis z tej okazji był 4 lata temu), ale teraz jakoś mnie naszło i postanowiłam to z lekka uczcić.

Zabrzmi pewnie banalnie, ale trudno mi  uwierzyć, że to już tyle lat i w dodatku nic nie wskazuje na to, żebym miała zaprzestać, choć zdarzają mi się przestoje, czasem całkiem długie.
Zawsze miałam o sobie takie zdanie, że nie jestem stała w zainteresowaniach, że potrzebuje zmiany i ciągle sięgam po coś nowego. A jednak blog okazał się takim zajęciem, które dostarcza mi wielu różnych bodźców i nie nudzi.

Z okazji tej rocznicy chciałam Wam podziękować za  te wspólne 8 lat; szczególnie dziękuję za komentarze, maile i wiadomości na FB i proszę o jeszcze, bo mam nadzieję, że będziecie mi towarzyszyć w kolejnych latach😊.

To tyle tytułem wstępu, a teraz o serniku.
To już trzeci mój czekoladowy sernik z mascarpone.
Pierwszy robiłam zaraz na początku mojej blogowej drogi, spód zawierał ciasteczka digestive, a masa serowa mąkę pszenną, bo taką wtedy używałam.
Drugi  był już w wersji bez zbożowego spodu i z mąką migdałową.
Dzisiejszy ma trochę inny spód, bardziej gorzką czekoladę (i to czuć) i dodatek mąki kasztanowej .
Ten sernik miał być dodatkowo marmurkowy, ale marmurek mi nie wyszedł.



  
Składniki na tortownicę o śr. 21 cm:
*  500 g mascarpone
*  3 duże jajka
*  200 g gorzkiej czekolady - dałam 85%
*  150 ml śmietanki 30%
*  3 łyżki Amaretto
*  2 łyżki mąki kasztanowej
*  ok. 100 g ksylitolu


Spód:
* 1 szklanka włoskich orzechów
* 1/2 szklanki słonecznika
* garść żurawiny



Najpierw przygotowałam spód ciasta, czyli zmiksowałam (ale nie na miazgę) wszystkie składniki i ugniotłam je łyżką na wyłożonym papierem do pieczenia spodzie tortownicy. Spodu nie podpiekałam, tak jak to zrobiłam poprzednio.

Jajka, ser, mąkę i Amaretto zblendowałam krótko do uzyskania gładkości. Czekoladę stopiłam na parze ze śmietanką.
Masę serową podzieliłam na dwie nierówne części, do tej większej dodałam stopioną czekoladę i wymieszałam łyżką.
Masę czekoladową rozlałam na spodzie, a na to wylałam pozostałą część, czyli serową i widelcem zrobiłam esy floresy, aby powstał marmurek (ale nie powstał, jak się okazało po rozkrojeniu).

Piekłam w temp. 170* C ok. 40 minut i jeszcze 10 minut trzymałam w piekarniku już po wyłączeniu grzania i otwarciu drzwiczek.


sernik z mascarpone i czekoladą


Tego typu serniki nie są puszyste, to typ "mazisty". Nie każdy jest takich smaków amatorem, ja uwielbiam😄.
Na zdjęciach jest jeszcze ciepły,  nie ma jeszcze zwartej postaci i smakuje jak mus czekoladowy.
Polecam na święta i na co dzień!


sernik z mascarpone i czekoladą

sernik z mascarpone i czekoladą





"Kto opanował szarość zwykłego dnia jest bohaterem."


 Fiodor Dostojewski


12 komentarzy:

  1. takie maziste serniki bardzo, bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wspaniały 👍 i muszę ci powiedzieć ze tez kończę rok 2017 sernikiem ..
    gratulacje za 8 lat 👏bloga i powodzenia na kolejne ..
    wszystkiego najlepszego 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu i Tobie też pomyślności w Nowym Roku życzę:)

      Usuń
  3. Zdecydowanie wygląda wspaniale! Różni się znacznie od typowego puszystego sernika, jednak brak rodzynek zachęca do pieczenia i smakowania! :) Dodatkowo serdeczne gratulacje z okazji tej wielkiej rocznicy (8 lat to szmat czasu), życzymy kolejnych sukcesów i pomyślności w nowym, 2018 roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po raz kolejny słyszę o tych rodzynkach w serniku, że takie niedobre, a ja lubię:)
      Dziękuję za życzenia i również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)

      Usuń
  4. Super przepis. Sernik wygląda wyśmienicie a z racji tego, że to 8 rocznica na pewno jest wyjątkowy. Życzę jeszcze więcej blogowania i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i również życzę wszystkiego najlepszego!

      Usuń
  5. Sernik prezentuje się rewelacyjnie! Wygląda tak smakowicie, że nie sposób przejść obok niego obojętnie :) Gdy wypróbuję ten przepis, na pewno dam znać jak mi wyszło to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i czekam zatem na Twoją relację z degustacji sernika:)

      Usuń
  6. Rewelacyjny przepis, koniecznie wypróbuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!