Budyń z kaszy jaglanej specjalnie mnie do tej pory nie pociągał, może dlatego, że ja nie przepadałam nigdy za zwykłym budyniem i nie kojarzył mi się jakoś super smacznie.
Ale od niedawna jestem w posiadaniu super blendera, więc testując jego możliwości przyszedł mi na myśl właśnie budyń.
I zrobiłam. Dwa razy. I będą następne, bo budyń wyszedł rewelacyjny:)
Wersja I
Składniki na porcję:
* 3 łyżki surowej kaszy jaglanej + 200 ml wody
* ok. 1/2 szklanki mleka kokosowego (domowe, lekko słodzone daktylami)
* banan
* cynamon (najlepiej prawdziwy, czyli cejloński)
Wersja II
Składniki na porcję:
* 3 łyżki surowej kaszy jaglanej + 200 ml wody
* ok. 1/2 szklanki mleka kokosowego (domowe)
* banan
* 2 łyżki masła orzechowego
* cynamon cejloński
* kurkuma
* cynamon cejloński
* kurkuma
Kaszę po przepłukaniu wrzuciłam na wrzątek (w drugiej wersji z dodatkiem kurkumy), wymieszałam i gotowałam 10 minut na maleńkim ogniu. Po tym czasie wyłączyłam gaz, ale kaszę zostawiłam pod przykryciem jeszcze na kilka minut.
A potem wszystko zmiksowałam i wyszedł mi najprawdziwszy budyń, o aksamitnej i idealnie gładkiej konsystencji.
Pycha! Okazuje się, że ja lubię budyń;)
"Dobrzy przyjaciele, dobre książki i spokojne sumienie - tak wygląda idealne życie."
Mark Twain
obydwie opcje sa super, ale w pierwszej kolejności skusiłabym się na tę drugą :)
OdpowiedzUsuńCzyli wielbicielka masła orzechowego:)
UsuńZnakomity przepis. Obie wersje do wyprobowania :-).
OdpowiedzUsuńObie i wiele innych wersji też:)
UsuńOsobiście stosuję dietę biegacza i uwielbiam takie przepisy. Kasza jaglana, jest bezglutenowa i pełna witamin i minerałów, które uzupełniają wzmożone straty. Dodatkowo jest lekka i nie obciąża żołądka, dlatego taki deser spokojnie bym zjadł po treningu. :) SUper przepis!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest coś takiego jak dieta biegacza:)
Usuń