...testuję Mikstury Olei Dr Gaja.
Jak wspomniałam przy opisie diety, na której teraz jestem (czyli diety ketogenicznej), jem teraz dużo tłuszczu, przy czym najwięcej tłuszczów nasyconych, czyli masła, smalcu, oleju kokosowego.
Ale korzystam też z oliwy, oleju lnianego i innych olei, nierafinowanych i na zimno tłoczonych.
Toteż, jak zgłosiła się do mnie firma Propharma z propozycję zapoznania się z ich sztandarowymi produktami, czyli Miksturami Olei, przystałam na to z ochotą.
Do wypróbowania dostałam 3 mikstury:
* CARDIO - zawiera olej lniany, z wiesiołka, ostropestu i pestek dyni
* D3 + E - zawiera olej z pestek słonecznika, dyni, nasion wiesiołka i witaminy D3 i E
* TRAVICO - zawiera olej z zarodków rzepaku, nasion ostropestu i słonecznika
Najpierw spróbowałam jak smakują te mikstury solo i najbardziej mi przypadła do gustu mikstura D3 + E, ma bardzo przyjemnie wyczuwalny smak słonecznika. TRAVICO jest z kolei bardzo łagodna, co mile mnie zaskoczyło, bo sugerując się nazwą spodziewałam się czegoś raczej mało smacznego i bardziej wytrawnego. Natomiast CARDIO ma w sobie lekko wyczuwalną goryczkę.
Generalnie powiedziałabym, że mikstury są zadziwiająco smaczne:)
Co takiego dobrego dają te mieszanki olejów?
Zawartość oleju lnianego i z wiesiołka wpływa na kondycję serca i układu krążenia, ale również ma pozytywny wpływ na układ hormonalny.
Olej z lniany to bogactwo kwasów omega-3, których brakuje w naszej diecie, ubogiej w ryby, owoce morza czy wodorosty. A kwasy te poprawiają m. in. funkcjonowanie układu nerwowego i działają przeciwzapalnie, a stany zapalne to dzisiaj prawdziwa plaga.
Kwasy omega-3 (poza wit. D3) to, wg mojej wiedzy, obowiązkowy element suplementacji, często jednak zaniedbywany.
Olej z ostropestu reguluje z kolei pracę wątroby, wpływa pozytywnie na trawienie, zapobiega powstawaniu kamieni żółciowych i daje wiele jeszcze innych korzyści ogólnoustrojowych.
Olej z pestek dyni polecany jest przy obniżonej odporności, dla mężczyzn, bo wpływa na prostatę, przy problemach z gospodarką cukrową, bezsennością, miażdżycą i wieloma jeszcze innymi.
Takie mikstury, zawierając zestaw olejów, są świetnym sposobem na wzmocnienie organizmu, poprawę jego funkcjonowania w wielu obszarach i elementem wpływającym na zapobieganie chorobom.
Można je oczywiście po prostu pić łyżeczką, ale można też wykorzystywać do posiłków. Ja wykorzystuję je i tak i tak.
Proponuję dzisiaj 3 przepisy z ich użyciem.
I. Sałatka z surową brukselką posypana migdałami
Mikstura ze słonecznikiem i dynią idealnie mi spasowała pod przepis, który znalazłam na stronie dietdoctor.
Przepis mnie zaintrygował, bo sałatka jest na bazie surowej brukselki. Brukselkę oswoiłam jakiś czas temu w piekarniku (i bardzo ją w tej wersji polecam!), ale surowej jeszcze nie jadłam.
Składniki na 1-2 porcje:
* 300 g brukselki
* 1/2 awokado
* garść migdałów
* 2 łyżki pestek z dyni
* łyżka pestek słonecznika
* 2- 3 łyżki mikstury D3+E
* sok z cytryny
* 1/2 łyżeczki oleju kokosowego
* mielony kminek, ostra papryka mielona, chili, sól, pieprz
Brukselkę oczyściłam, umyłam i posiekałam nożem. Dodałam pokrojone awokado, sól i pieprz, miksturę i sok z cytryny, wymieszałam i odstawiłam na chwilę.
Na patelni rozgrzałam olej kokosowy z kminkiem, chili i papryką (w przepisie była pasta chili), po chwili dorzuciłam orzechy i pestki i chwilę je prażyłam, uważając, żeby się nie przypaliły, tylko nabrały aromatu.
Po przestudzeniu posypałam nimi brukselkę.
II. Sałatka z surowymi pieczarkami i orzechami włoskimi
Zdarzyło mi się kupić niedawno po raz pierwszy pieczarki Portobello i bardzo mi się spodobały, są twardsze i bardziej wyraziste w smaku.
Jak je kupiłam po raz kolejny, to część wykorzystałam do mini sałatki, która towarzyszyła jajkom sadzonym.
Składniki na porcję:
* 2 jajka
* łyżka masła
* kilka pieczarek Portobello
* 1/2 awokado
* pomidorki koktajlowe
* kilka orzechów włoskich (wcześniej namoczonych)
* cebulka zielona
* sól, pieprz
* 2 łyżki mikstury CARDIO
Pokroiłam składniki, doprawiłam, polałam miksturą, posypałam orzechami.
Jajka usmażyłam na maśle klarowanym.
A tutaj udajemy, że nic a nic nas nie interesuje ten talerz, który pani postawiła na trawie;)
III. Omlet z nadzieniem warzywnym
I jeszcze jeden przepis, omlet z nadzieniem warzywnym - rzadko jadam takie omlety. Ale ten omlet tak mi przypadł do gustu, że nie tylko zrobiłam go dwa dni pod rząd, ale zamierzam robić go najmniej raz w tygodniu:)
Składniki na porcję:
* 2 jajka
* 2 łyżki śmietanki 30%
* łyżka masła klarowanego
* sól, pieprz, oregano, słodka papryka mielona
Nadzienie:
* 2-3 duże rzodkiewki
* 3 pomidorki koktajlowe
* kawałek ogórka zielonego
* 1/2 awokado
* 2-3 łyżki mikstury TRAVICO
* łyżeczka octu jabłkowego
* sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi, bazylia
Jajka roztrzepałam ze śmietanką i przyprawami, wylałam na rozgrzane masło i smażyłam na małym ogniu do ścięcia.
Warzywa pokroiłam, posypałam przyprawami, polałam miksturą i octem, odstawiłam na chwilę.
Omlet przeniosłam na talerz, rozłożyłam na połowie nadzienie i złożyłam na pół.
A tu omlet z drugiego dnia
Składniki na porcję:
* 2 jajka + 1 żółtko
* 2 łyżki śmietanki 30%
* łyżka masła klarowanego
* sól, pieprz, oregano
Nadzienie:
* 2-3 duże rzodkiewki
* kawałek czerwonej papryki
* kawałek cukinii
* kawałek ogórka zielonego
* 2-3 łyżki mikstury TRAVICO
* łyżeczka octu jabłkowego
* sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi, lubczyk, zielona cebulka
Wpis powstał we współpracy z firmą Propharma.
"Kiedy jedne drzwi się zamykają, inne się otwierają, ale jeśli zbyt długo i ze zbyt wielkim żalem patrzymy na zamknięte drzwi, nie zauważamy tych, które się dla nas otworzyły"
Alexander Graham Bell
Te sałatki wyglądają naprawdę przepysznie! Świetnie, że dzielisz się takimi przepisami ze swoimi czytelnikami, bo dzięki temu każdy może jeść zdrowo i zobaczyć, że wcale nie jest to takie trudne. Sama od jakiegoś czasu staram się zmienić swoje nawyki żywieniowe na lepsze, więc z pewnością skorzystam z Twoich pomysłów. Moim ostatnim odkryciem jest lekka sałatka z quinoa, łososiem i szpinakiem. Jeśli jeszcze nie próbowałaś to polecam, bo to połączenie jest naprawdę rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńWierzę, że jest rewelacyjne, ja na razie na keto, czyli żadnych zbóż nie jem, ale jak zmienię sposób odżywiania, to wypróbuję:)
UsuńPozdrawiam!
Też lubię surowe pieczarki, ale gdzieś czytalam że nie powinno się jeść surowych. Zamiast mąki ze zbóż mozna użyć maki gryczanej.
UsuńA dlaczego surowe pieczarki niezdrowe?
UsuńMąki ze zbóż nie używam, a gryczana to też zbożowa, tylko bezglutenowa:)