Takie gryczane placki z fermentowanej gryki, bez jajek i mąki, robiłam bardzo często od czasu zeszłorocznego, wiosennego, jaglanego detoksu, kiedy to po raz pierwszy się z nimi zaznajomiłam.
Wtedy to były placki w wersji wytrawnej, a dzisiaj proponuję wersję słodką z dodatkiem bananów.
Składniki na ok. 12 placków/1 porcję:
* 1/2 szklanki surowej kaszy gryczanej niepalonej
* 2 średnie banany
* łyżeczka masła orzechowego
* zmiksowane zamrożone maliny (jeszcze z moich zeszłorocznych zbiorów)
* odrobina oleju kokosowego do przetarcia patelni
Kaszę przepłukuję i zalewam zimną wodą. Kaszę do takich placków zalewam zwykle wieczorem, a placki robię na następny dzień.
Przed przystąpieniem do pracy nad plackami najpierw odlewam nadmiar wody do miseczki, żeby ew. dodać ją z powrotem podczas blendowania, gdyby się okazało, że masa jest za gęsta.
Grykę z pozostałą wodą przenoszę do blendera, dodaję banany i miksuję na gładko.
Kładę łyżką masę na rozgrzaną patelnię i piekę z obydwu stron. Placki pieką się bezproblemowo, odchodzą od patelni gdy są upieczone, wtedy przekładałam je na drugą stronę i jeszcze chwilę dopiekam.
Na talerzu polewam masłem orzechowym i posypuję malinami.
Ależ to jest pyszne!!!
"Nie potrzebujesz akceptacji innych. Potrzebujesz własnej akceptacji."
Thich Nhat Hanh
Przepis wygląda smakowicie. Chętnie wypróbuję go przy najbliższej okazji! Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam i nie czekaj na okazję, tylko rób;)
UsuńDziękuję za wspaniałe inspiracje kulinarne, bardzo ciekawy blog z pięknymi zdjęciami potraw. Pozdrawiam serdecznie.Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam!:)
Usuń