Do tej pory raczej kalarepkę i rzodkiewkę, zwłaszcza taką pierwszą młodą, jadłam na surowo (kalarepkę w zupie ew.), tak jak kiedyś z kolei nie jadłam surowej cukinii. Tym razem pomyślałam o lekkim ich uduszeniu i połączeniu z ryżem, co przybrało formę lekkiej ryżowej potrawki.
Danie powstało błyskawicznie i, poza jego smakiem, jest to druga jego niewątpliwa zaleta:)
Składniki na 1 porcję:
* 3 łyżki ryżu - ja używam basmati
* kawałek kalarepy
* kilka rzodkiewek
* 2 pieczarki
* kawałek cukinii
* por
* łyżka masła^
* sól, pieprz, kurkuma
* świeży lubczyk, mięta, szczypiorek i cebulka (z kwiatostanem, bo się dowiedziałam, że jadalny też jest)
^ jeśli zamiast masła użyjemy oliwy danie będzie zgodne z Metodą Montignac
W trakcie gdy gotował się ryż wrzuciłam na rozgrzane masło pokrojonego pora, chwilę zeszkliłam, dorzuciłam pokrojone pozostałe warzywa, dodałam przyprawy i zioła i na niewielkim ogniu trzymałam pod przykryciem kilka minut. Warzywa mają być chrupkie.
Ugotowany ryż dodałam do warzyw, wymieszałam i gotowe!
"Gdy tak patrzymy wstecz, zadziwia, jak bardzo zmieniła się ludzkość i jak niewiele człowiek"
Andrzej Majewski
Spodobał mi sie ten przepis, właśnie go sobie zanotowałam i na pewno to przyrządzę.
OdpowiedzUsuńI na pewno Ci będzie smakowało:)
UsuńSądząc po zdjęciach to raczej warzywa z ryżem;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mieszanki, nie tylko latem:-)
Rzeczywiście - warzywa z ryżem, a nie na odwrót;)
UsuńW sam raz na szybki lekki obiadek:-)
OdpowiedzUsuńNa kolację również:)
UsuńBardzo lubie takie chrupiace mieszanki....dla MM wystarczy tylko zamienic 1 lyzke masla na 1 lyzke oliwy ..Jesli ci ta zmiana nie przeszkadza to prosze o dopisek..
OdpowiedzUsuńA co robisz z liscmi rzodkiewki?
Sa przepyszne ..Zupa,dipy..mniam..
Pozdrawiam
Dopisek zrobiony:)
UsuńLiście dorzucam do sałatek najczęściej, tak najprościej, zupy nie robiłam, jeszcze przede mną Basiu:)
Ja całe dzieciństwo zajadalam sie chrupiącą kalarepka a nawet głąbami z kalafiora czy kapusty bo przypominały jej smak:) Danie wyprobuje w tym tygodniu. Jedynie problem z kalarepka bo w UK bardzo trudno dostepna :( Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO rzeczywiście, przypomniałaś mi o głąbach! Też jadłam, z kalafiora nie, tylko z kapusty:)
UsuńŻyczę zatem pomyślnych łowów (na kalarepkę:)
Bardzo lubię połączenie ryżu z warzywami. Pozdrawiam, Sowo :)
OdpowiedzUsuńRain.drop - jak miło Cię u mnie gościć! Przypomniały mi się początki blogowania, pozdrawiam serdecznie:)
Usuń