Zupa porowa z papryką, czyli jeszcze się trochę pogrzeję;)

Przyszła mi wczoraj ochota na taką ciepłą, sycącą zupę, której już jakiś czas nie jadłam smakując powoli mniej rozgrzewające potrawy. 
Ale wbrew temperaturze na zewnątrz wcale nie czuję się jeszcze dogrzana, więc poszłam za głosem ochoty;)

Kiedyś robiłam taką porową, a dzisiaj bogatsza troszkę:)

Składniki na 2 porcje:

* duży por

* 1/4 dużego selera

* spora pietruszka

* 2 małe ziemniaki

* 1/4 czerwonej papryki

* papryczka ostra 

* sól, lubczyk, kminek, sok z  cytryny

* łyżka masła

Szybka do przygotowania zupa wg Pięciu Przemian, czyli:

1. do wrzącej wody wrzuciłam przekrojoną pietruszkę (sł)

2. dodałam po chwili kawałki selera  i ostrą papryczkę (o)

3. lekko posoliłam (sn)

4. łyżeczkę soku z cytryny (k)

5. 1/3 łyżeczki lubczyku (g)

6. wrzuciłam pokrojone ziemniaki, paprykę i 1/5 łyżeczki kminku (sł)

Gotowałam ok. 25 min.

7. dodałam przesmażony na maśle pokrojony w półplasterki por, zostawiając trochę do dekoracji zupy na talerzu.

Lekko zmiksowałam - uwielbiam takie właśnie lekko tylko zmiksowane zupy, gdzie zostają małe kawałki warzyw.

Zjadłam z wielkim smakiem:)

"Wszyscy chcielibyśmy głosować na najlepszego człowieka, ale on nigdy nie kandyduje."

Kin Hubbard