poniedziałek, 14 grudnia 2015

Szarlotka sypana, tym razem w całości owsiana i z dynią!


Druga szarlotka sypana z platkami owsianymi, tym razem z dynią!




Pierwsza szarlotka sypana tak mnie zachwyciła, że za kilka dni już kupowałam jabłka na drugą.
A że jednocześnie kupiłam dynię, wiec pomyślałam, że dodam ją do jabłek. I zrobiłam tym razem na mące owsianej, więc szarlotka jest w pełni owsiana.
Po raz drugi nie mogłam się od niej oderwać:)



Składniki na tortownicę o śr. 20 cm:

Sypkie:
*  szklanka płatków owsianych
*  szklanka mąki owsianej
*  1 łyżka karobu (opcjonalnie)
*  2 płaskie łyżki ksylitolu
*  płaska łyżeczka proszku do pieczenia (mam bezglutenowy)

Mus:
* ok. 60 dkg jabłek, czyli 3 średnie - u mnie Szara Reneta
* ok. 70 dkg dyni
* garść daktyli
* cynamon, świeży imbir

Na wierzch:
* 100 g zimnego masła



Dynię pokroiłam na kawałki i piekłam  w piekarniku ok. 20 minut. Jabłka obrałam, też pokroiłam na kawałki, wrzuciłam do garnka z upieczoną i obraną ze skórki dynią, sypnęłam cynamonem, dorzuciłam pokrojone daktyle, imbir i odrobinę wody i dusiłam do miękkości i rozpadu. 
W misce wymieszałam wszystkie suche składniki.
Nakładałam do tortownicy (wyłożonej papierem i posmarowanej tłuszczem) warstwami: suche - owocowe - suche - owocowe - suche. Wierzch pokryłam krojonym na płatki zimnym masłem. Masło w czasie pieczenia spływa na dół łącząc wszystkie warstwy i nasączając je tłuszczem. U mnie po raz drugi zdarzyły się niewielkie obszary, gdzie masła nie było, ale nie miało to wpływu na odbiór całości.
Piekłam ok. 40 min. w piekarniku nagrzanym do 180* C.
Znów czekałam do mocnego przestudzenia zanim zdecydowałam się wyjąć szarlotkę z tortownicy.


Druga szarlotka sypana z platkami owsianymi, tym razem z dynią!


Warto było czekać - to jest szarlotkowy cud miód!


Druga szarlotka sypana z platkami owsianymi, tym razem z dynią!

Druga szarlotka sypana z platkami owsianymi, tym razem z dynią!

Druga szarlotka sypana z platkami owsianymi, tym razem z dynią!




"Nie jęcz. Nie narzekaj. Nie rób wymówek. Po prostu idź i cokolwiek robisz zrób to na miarę swoich możliwości."
John Wooden


8 komentarzy:

  1. Zdecydowanie przepis dla mnie i wszystko mam w domu więc tylko robić! Najlepiej w jakiś dzień wieczorem, żeby przespać czekanie;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz co to znaczy czekać, ja też nie wiedziałam do tej pory. Kupiłam wolnowar...;)

      Usuń
  2. Mogłabym jeść takie szarlotki codziennie. Nie wiem, czy sprawdzę z dynią, ale planuję z gruszkami i bananami.

    I zgadzam się z nie jęczeniem i nie narzekaniem. Jak przesyłał Pan Cogito.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bym mogła, nie wiem skąd mi się ta miłość do szarlotek wzięła:)

      Usuń
  3. a czy masło można zamienić np. olejem kokosowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie robiłam, ale myślę, że powinno wyjść ok.

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!