Boczniaki to dla mnie kulinarna nowość.
Chyba nie jadłam, albo nie pamiętam. Zresztą nie przepadam za grzybami, zupę grzybową jem raz w roku i trochę częściej pieczarki, choć pieczarki robię regularnie, bo córka jest ich wielbicielką.
Ostatnio jednak trafiam dość często i regularnie (więc zapewne to nie przypadek, tylko po coś tak się dzieje) na informacje na temat dużej wartości odżywczej, a także leczniczej boczniaków, więc jak zobaczyłam je (grzyby, oczywiście) na półce w sklepie, to zakupiłam.
Początkowo miałam je zrobić w panierce, czyli użyć najpierw mąki, potem jajka, ale skończyło się na cieście naleśnikowym.
Składniki na 2 porcje:
* 500 g boczniaków
* 2 jajka
* ok. 4-5 łyżek mąki gryczanej
* ok. 80-100 ml wody (lub mleka)
* sól, pieprz, papryka słodka, lubczyk
* masło klarowane
Jajka lekko roztrzepałam, dodałam mąkę, przyprawy i wodę, wymieszałam i odstawiłam na chwilę.
Boczniaki (duże podzieliłam na pół) zanurzałam w cieście (przy wewnętrznej stronie pomagałam sobie pędzlem) i układałam na rozgrzanym maśle.
Dopiero po zrobieniu doczytałam, że raczej je się same kapelusze, ja zostawiłam ogonki i były też smaczne.
Zmniejszyłam ogień i smażyłam z obydwu stron do lekkiego zrumienienia się ciasta.
Zjedliśmy na kolację z brukselką na parze polaną maślano-czosnkowym sosem.
Pycha! Na pewno boczniaki będą częstym gościem w mojej kuchni, nie tylko w takim wydaniu.
Boczniaki można hodować z powodzeniem w domu, może i tym się zainteresuję, kto wie.
"Egoista to ten, który więcej dba o siebie niż o mnie"
Julian Tuwim
o fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńNa boczniaki pomysłów jest sporo:)
UsuńFajnie,ze ci posmakowaly..moze bedzie wersja z maka z ciecierzycy..Ja bardzo lubie i w takim wydaniu przerozne warzywa robie ..ba nawet jablka smaczne obtoczone w takim ciescie ..dzieki za przypomnienie..!
OdpowiedzUsuńJabłka w cieście z ciecierzycy? Pomysł mi się podoba!:)
Usuńtne je na krazki i maczam w ciescie i hop na patelnie ..ja bardzo lubie ..
Usuńmozesz zobaczyc tutaj http://gribouille118.blogspot.fr/2013/02/beignets-aux-pommes.html .. te sa z maka jeczmienna , ale z ciecierzycowa wygladaja tak samo
Zrobię sobie, podobne do racuchów, tylko w jabłka nie starte a w krążkach:)
UsuńJadłam kiedyś boczniaki przyrządzone na kotletowy sposób i pamiętam, że mi smakowały, ale teraz staram się unikać smażenia...
OdpowiedzUsuńZa to brukselka... W dzieciństwie jej nienawidziłam, teraz odkryłam na nowo jej smak - super:-)
Z brukselką mam tak samo i zdziwiona jestem dlaczego ona mi wcześniej nie smakowała?
UsuńSmażenie nie najzdrowsze, to fakt, choć tutaj zbyt mocnego nie ma; dzisiaj na kolację znów były boczniaki, tym razem w samym jajku.
ciekawe danie i zapowiada się apetycznie!
OdpowiedzUsuńI proste bardzo:)
UsuńTeż nigdy nie jadłam boczniaków- pora nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy to Twój smak:)
Usuń