Fot. Ania Loska |
W ostatni poniedziałek października miałam okazję i przyjemność uczestniczyć w warsztacie kulinarnym w restauracji Augusta, na barce przycumowanej przy Bulwarach Kurlandzkich, nieopodal kładki Bernatka.
Organizatorami byli: Restauracja Augusta, firma Dorapol, która jest wyłącznym
dystrybutorem marki Figaro w Polsce, oraz Kuźnia Dobrego Smaku.
Razem ze mną byli (w kolejności alfabetycznej):
Ada i Mateusz z Pora coś zjeść!
Ania z Krainy rozkoszy podniebienia
Basia z Z pamiętnika dietetyka
Gosia z My Life Of Cooking
Gosia z Trochę Innej Cukierni
Kasia z Gotuj się!
Magda z Breakfest's Time!
Ola z Faksiu cook, please!
Rynn z Rynn's Om Nom Nom
Barka prezentuje się fantastycznie, szczególnie o tej porze dnia i od tej strony Podgórza.
W środku jest równie wspaniale - zostaliśmy zaproszeni do zwiedzenia całej restauracji łącznie z kuchnią, do której to kuchni podobno miałam takie wejście, jak nikt jeszcze przede mną, bo weszłam tak zamaszyście, że wypadła śruba z drzwi;)
Zaczęło się od soków, wody i wina i przede wszystkim wykładu przedstawicielki firmy Dorapol p. Iwony Domagały na temat oliwek i oliwy, podczas którego byliśmy częstowani oliwkami i kaparami. Mnie najbardziej smakowały owoce kaparów, które jadłam pierwszy raz. Owoce są zdecydowanie bardziej delikatne w smaku niż znane mi, i również lubiane, pączki kwiatów.
Fot. kolorlove.pl |
Fot. Ania Loska |
Po wykładzie Laura i Paweł z Kuźni Dobrego Smaku przygotowali zupę-krem z oliwek z dodatkiem serka mascarpone. Niektórzy twierdzili, że smakuje jak ogórkowa; jakby nie smakowała była dobra:)
Fot. Ania Loska |
A po zupie zostaliśmy podzieleni na 4 grupy (ja z Magdą tworzyłyśmy grupę 2-osobową, pozostały grupy liczyły po 3 osoby) i naszym zadaniem było przygotowanie dania z dodatkiem oliwek i składnikami, które były do dyspozycji.
Tutaj już zaopatrzeni w foliowe fartuszki debatujemy co wybrać i co przygotować?
Fot. Kuźnia Dobrego Smaku |
A potem zabrałyśmy się do pracy.
My z Magdą przygotowałyśmy sałatkę na roszponce ze smażonym kurczakiem, pomidorami, cukinią i oczywiście oliwkami i kaparami, posypaną parmezanem, a pierwsze miejsce zajęły roladki z cukinii autorstwa Rynn, Basi i Mateusza.
Ale za to my skończyłyśmy jako pierwsze;)
Fot. kolorlove.pl |
Fot. Kuźnia Dobrego Smaku |
A tu zwycięska ekipa prezentująca swoje dzieło:)
Fot. kolorlove.pl |
A po kulinarnych zmaganiach zostaliśmy zaproszeni na górny pokład, gdzie szef kuchni przygotował dla nas danie.
I na koniec miłe prezenty dla każdej z nas (dla zwycięzców obfitsze paczki), czyli oliwa, kapary, oliwki i chałwa.
Podsumowując: bardzo mile i twórczo spędzony wieczór, nowe doznania, nowa wiedza, nowe odkrycia kulinarne i świetne towarzystwo:)
było super! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie;)
UsuńJak tak czytam komentarze to żałuję, że mnie tam nie było :P
UsuńJak widać na załączonych obrazkach, gotowanie to świetna zabawa, a jeśli w ciekawym miejscy i świetnym towarzystwie, to po prostu nie trzeba nic więcej:) Super!
OdpowiedzUsuńO, tak:)
Usuńfajna sprawa to gotowanie w takim towarzystwie …mnie zdecydowanie podoba sie bardziej twoj talerz z roszponka ☺ no ale !
OdpowiedzUsuńwygladasz wspaniale ☼
Dziękuję Basiu, my też byłyśmy zadowolone z wyglądu i smaku naszej sałatki, a w końcu to najważniejsze;)
UsuńJak goszczę w Krakowie to często przechodzę koło tej barki, ale w środku jeszcze nigdy nie byłam. Do Krakowa przyjeżdżam przeważnie na kebab, bo w tym mieście najbardziej mi smakuje :-)
OdpowiedzUsuńJa mieszkam w Krakowie, a też pierwszy raz dopiero na barce ucztowałam;)
UsuńKebab smakuje wyjątkowo, bo miasto wyjątkowe:)