Jak tylko natrafiłam na ten przepis, to wiedziałam, że zaraz zrobię takie trufle.
I tak się też stało, zrobiłam na drugi dzień, co rzadkie raczej u mnie, bo zwykle jakieś nowe pomysły muszą nabrać "mocy urzędowej"😃.
Ale od pewnego czasu udaje mi się kupować w bardzo dobrej cenie awokado, więc jem często, a teraz miałam znów do szybkiego wykorzystania pięknie dojrzałe, więc przepis mi się trafił akurat.
Wersję podstawową wzbogaciłam masłem orzechowym.
Składniki na ok. 10 trufli:
* 1 spore awokado
* 100 g gorzkiej czekolady, ja miałam 85%
* 2 łyżki masła orzechowego crunchy
* spora szczypta soli
* 1 łyżka erytrytolu^
* kakao do obtaczania
^ można dać więcej, ale dla mnie tyle było wystarczająco
Czekoladę stopiłam na parze, awokado rozdrobniłam widelcem (oczywiście uprzednio usunęłam pestkę i je obrałam), dodałam masło i słodzik, wymieszałam.
Zaczęłam lepić kulki, ale masa była za ciepła i nic z tego nie wychodziło, więc włożyłam miskę na chwilę do lodówki i po tym już poszło, z tym, że lepiłam w rękawiczkach.
Miały być kulki, ale pierwsze wyszły takie, jakie wyszły i mi się spodobał ten nieoczywisty kształt, więc kolejne też takie ulepiłam. W trakcie lepienia obtaczałam je w kakao.
Masa szybko twardnieje, zanim ulepiłam ostatnie, to wszystkie były już nadające się do skonsumowania z ręki.
Bardzo smaczne! 💓
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!