czwartek, 17 listopada 2016

Surówka z czarnej i białej rzodkwi, oczywiście na słodko


Surówka z czarnej i bialej rzodkwi, oczywiście na slodko





Pierwsza w tym sezonie, a na blogu kolejna. Tutaj można znaleźć poprzednie wersje.
Dzisiejsza wersja jest "na bogato": przede wszystkim użyłam dwóch rodzajów rzodkwi, czyli łagodnej białej i ostrej czarnej, sypnęłam nasionami chia, o których prawie zapomniałam po zrobieniu serii deserów, dodałam wiórki kokosowe i takież mleko, a na koniec posypałam cynamonem.
Wyszło super:)


Składniki na 1-2 porcje:
*  rzodkiew biała
*  rzodkiew czarna
*  gruszka
*  łyżka nasion chia
*  2 duże mięsiste suszone śliwki
*  2-3 łyżki mleka kokosowego
*  łyżka wiórków kokosowych
*  cynamon (najlepiej cejloński - tutaj o tym dlaczego taki)



Przygotowanie takie surówki było oczywiście banalnie proste - obrałam rzodkwie i starłam je na tarce o grubych oczkach, gruszkę i śliwki pokroiłam w kostkę, po czym wymieszałam z pozostałymi składnikami i na chwilę pozostawiłam w spokoju, aby smaki się połączyły, a nasiona chia napęczniały.
A potem ze smakiem zjadłam całość, bo nikogo chętnego poza mną nie było;)


Surówka z czarnej i bialej rzodkwi, oczywiście na slodko




“Za każdym razem, gdy czujesz, że jesteś po stronie większości, zatrzymaj się i dobrze wszystko przemyśl."
Mark Twain



4 komentarze:

  1. w takim wydaniu rzodkwi jeszcze nie jadłam, pyszny pomysł! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiego połączenia jeszcze nie jadłam! Ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo oryginalny pomysł, będę musiała spróbować ;) jestem ciekawa jak smakuje

    OdpowiedzUsuń
  4. O Wow! Ale odkrywcze dla mnie! Mieszanka smaków plus piekna prezentacja! Koniecznie musze wypróbować ! Uwielbiam takie przepisy!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!