Trochę czasu już minęło odkąd poznałam i bardzo polubiłam kaszę jaglaną. I dalej jadam ją tylko w wersji słodkiej.
Ale chyba nie tylko ja, bo zaglądając w statystyki bloga ze zdumieniem wielkim obserwuję ile osób poszukuje właśnie przepisów na kaszę jaglaną na słodko! Ciekawe, nigdy bym nie pomyślała, że taka kasza ma tylu amatorów.
Nawiązując
do dzisiejszego przepisu: był czas, kiedy zajadałam się deserami z
jogurtu greckiego przełożonego musami owocowymi. Teraz nie jadam już
nabiału na co dzień, więc i takie desery poszły w odstawkę. I ostatnio
wpadło mi do głowy czy zamiast jogurtu nie użyć właśnie kaszy jaglanej i
zrobić taki jaglano - musowy deser...?
Deser przygotowałam wg zasad Kuchni Pięciu Przemian dwa razy (do tej pory) i nie zamierzam na tym poprzestać.
Składniki na 2 porcje:
- ok. 5 łyżek kaszy jaglanej
- figa, kilka daktyli i moreli
- sól, sok z cytryny, kurkuma, imbir
- łyżeczka kakao
- ew. łyżeczka miodu/słodu
Musy:
- banan
- 2 łyżki zmielonych orzechów ziemnych
- sok z cytryny
- maliny
- fruktoza do smaku
Najpierw ugotowałam kaszę, czyli (dla przypomnienia):
1. na wrzątek odrobina kurkumy (g)
2. kasza jaglana i pokrojone bakalie (sł)
3. szczypta imbiru (o)
4. szczypta soli (sn)
5. sok z cytryny (k)
Gotowałam ok. 15 - 20 min.
1. na wrzątek odrobina kurkumy (g)
2. kasza jaglana i pokrojone bakalie (sł)
3. szczypta imbiru (o)
4. szczypta soli (sn)
5. sok z cytryny (k)
Gotowałam ok. 15 - 20 min.
W międzyczasie przygotowałam mus bananowy miksując banana z odrobiną soku z cytryny i zmielonymi orzechami i mus malinowy miksując maliny z niewielką ilością fruktozy.
Kaszę
po lekkim przestudzeniu zmiksowałam i do połowy dodałam łyżeczkę kakao
(można dosłodzić, jeśli ktoś chce, miodem lub słodem).
Do
przygotowanych pucharków nałożyłam najpierw część kakaową kaszy
jaglanej, na to mus owocowy, część białą jaglaną, znów mus owocowy i na
koniec resztę kaszy białej.
Na wierzch odrobina musu malinowego i zmielone orzechy.
Na wierzch odrobina musu malinowego i zmielone orzechy.
Pierwszy pucharek pochłonęłam zaraz po zrobieniu. Był pyszny!
Drugi włożyłam do lodówki i zjadłam po kilku godzinach. Ten nie był pyszny - ten był genialny!
Tak, polecam zdecydowanie konsumpcję tego deseru po oziębieniu go w lodówce:)
Drugi włożyłam do lodówki i zjadłam po kilku godzinach. Ten nie był pyszny - ten był genialny!
Tak, polecam zdecydowanie konsumpcję tego deseru po oziębieniu go w lodówce:)
Podobnie jak przy kulkach jaglanych nikt nie domyśli się z jakiego podstawowego składnika zrobiony jest ten deser:)
Róbcie!:)
Róbcie!:)
Można oczywiście zrobić uproszczoną wersję tego deseru z jednym musem i bez tylu dodatków.
"Jeśli
jesteś nieszczęśliwy z powodu wszystkich rzeczy, które byś chciał, a
nie masz, to pomyśl tylko o wszystkich tych rzeczach, których nie chcesz
i nie masz!"
A. Matthews
A. Matthews
Komentarze
2012/05/23 15:41:48
Zaintrygowałas mnie tym deserm, brzmi
i wygląda bardzo pysznie, tym bardziej, że jaglana obca mi nie jest i
czesto ją używam do różnych jadalnych oczywiście celów ;]
2012/05/23 15:47:26
No pysznie wygląda, bez dwóch zdań! Mogłabym pałaszować na śniadanie, obiad i kolację:)
2012/05/23 17:14:17
Fantastyczny deser! Dokładnie na
takie pomysły polowałam, kiedy organizowałam akcję. Dzięki za ten
przepis! Pozdrawiam serdecznie :)
2012/05/23 17:15:08
.. wspaniale slodkosci bez cukru -:) mniam mniam
na I faze MM wykorzystuje sie quinoa do takich deserow . Sprawdza sie znakomicie -:)
na I faze MM wykorzystuje sie quinoa do takich deserow . Sprawdza sie znakomicie -:)
2012/05/23 18:33:01
Nie jad łam jeszcze takiego deseru, ale smaki są doskonałe, na pewno spróbuję ! Pozdrawiam :)
2012/05/23 18:49:54
Dziewczyny, to naprawdę pyszny deser! I można różniste kombinacje owocowe robić:)
Basia, z quinoa jeszcze nie korzystałam w mojej kuchni, ciągle jest na liście do zakupu:)
Zdrowiej, świetny pomysł na akcję, z przyjemnością dołączyłam:)
Basia, z quinoa jeszcze nie korzystałam w mojej kuchni, ciągle jest na liście do zakupu:)
Zdrowiej, świetny pomysł na akcję, z przyjemnością dołączyłam:)
2012/05/23 21:25:26
O! Piękny! Pozwolisz, że zaadaptuję i zaadoptuję? ;)
2012/05/24 08:25:45
Patysku, jasne, adaptuj! Pewnie karob będzie w Twojej modyfikacji, którego ja do tej pory nie nabyłam;) Ale wszystko przede mną!
2012/05/25 09:19:59
Po prostu ekstra. Szukałam czegoś
odpowiedniego aby przygotować i podać znajomym w najbliższy weekend. To
wydaje się idealne. Pięknie ten deser wygląda!
2012/05/27 09:13:21
Konferencyj, taki deser poza walorami smakowymi i zdrowotnymi ma właśnie jeszcze tę zaletę, że atrakcyjnie się prezentuje:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!