Składniki na 2 porcje:
* 1/2 szklanki kaszy jaglanej
* średnia pomarańcza
* kiwi
* mleczko kokosowe (albo inne)
* orzechy włoskie
* ew. miód/słód
Ugotowałam kaszę, czyli przepłukaną wrzuciłam na ok. 1 1/2 szklanki wrzątku i gotowałam na maleńkim ogniu bez mieszania 15 min., a po wyłączeniu trzymałam jeszcze dalsze 5 pod przykryciem.
Przestudziłam i wymieszałam z cząstkami pomarańczy i kawałkami kiwi, polałam niewielką ilością mleczka kokosowego i posypałam orzechami włoskimi.
Można również kaszę ugotować zamiast w wodzie, w mleku kokosowym albo innym (wtedy dodać go więcej niż wody i pilnować, żeby się nie przypaliło).
Super wyszło! Polecam na śniadanie, deser albo i na kolację:)
A tu dodatkowo posypane kakao:
"O ludziach mówi się tyle dobrych rzeczy na pogrzebach, że robi mi się przykro, że ominie mnie mój"
Garrison Keillor
Samo zdrowie! Uwielbiam takie owocowe kasze.
OdpowiedzUsuńI ich komponowanie w dowolnej wersji, prawda?:)
Usuńkaszę jaglaną w takiej wersji lubię jak najbardziej !! przepysznie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńTym mleczkiem kokosowym mnie kusisz i chyba wreszcie skorzystam, bo nawet widziałam go już w sklepie. Zacznę chyba od tej propozycji, bo w wszystko mi się tutaj podoba:)
OdpowiedzUsuńZacznij, a pewnie nie skończysz;)
UsuńZaprzyjaźniłam się ostatnio z kaszą jaglaną, więc jestem zdecydowanie na tak! :)
OdpowiedzUsuńJa już sobie życia bez niej nie wyobrażam, choć nie tak dawno jeszcze żyłam nawet nie mając pojęcia, że jest taka dobra i tyle możliwości kulinarnych daje:)
UsuńMusiała być orzeźwiająca :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie owocowe kaszki
Tak, orzeźwiająca to dobre określenie!:)
UsuńJaglana w towarzystwie słodkich owoców? Mmmm, niebo w gębie!
OdpowiedzUsuńTymczasem ja wróciłam ze szpitala i chwalę się swoją pierwszą tartą :) Zapraszam dariawkuchni.blogspot.com
Jaglana na słodko to u mnie klasyka;)
UsuńIdę po tartę:)