Bento - ta nazwa bardzo mi się podoba, choć kiedyś nie miałam pojęcia co to takiego.
Od niedawna robię takie posiłki w formie sałatki mojemu mężowi, który po odebraniu niepokojących wyników badań przejął się swoim zdrowiem na serio i zaczął mocno interesować się tym co i kiedy je.
Podjęłam się więc przygotowania mu sałatkowego dania do pracy.
Najpierw zakupiłam pudełeczko z dobrego, bo pozbawionego bisfenolu, plastiku. Pudełek bentowych jest do wyboru sporo, moje kosztowało kilkanaście zł, a są też takie za kilkadziesiąt, z wieloma przegródkami albo fikuśnym wyglądem, w każdym razie jest w czym wybierać, choć wybór największy w internecie.
Póki jest w bród świeżych warzyw robię sałatkę z dużym ich udziałem (szczególnie sałaty, która jest podstawą), do tego dodaję niewielką ilość zdrowych zbóż i jakiś element mocniej białkowy.
Wszystkie zestawy są bezglutenowe.
To jest posiłek na II śniadanie/lunch, pierwsze śniadanie mąż je przed wyjściem do pracy, a obiad w porze popołudniowej już w domu. Kaszę lub ryż gotuję najczęściej wieczorem poprzedniego dnia.
Poniżej kilka zestawów z ostatnich dni. Pudełko ma pojemność 1 l., ale nie wypełniam go w całości.
Na razie słyszę codziennie zachwyt takim zestawem, mam nadzieje, że tak pozostanie;)
Zestaw I:
* sałata
* rukola
* ogórek małosolny
* cukinia surowa
* ryż basmati
* ryż basmati
* tuńczyk w oleju
* sos: oliwa, kurkuma, sól, pieprz, bazylia
Zestaw II:
* sałata
* kalarepka
* ogórek małosolny
* kasza jaglana
* fasolka czerwona
* pietruszka zielona
* sos: olej rzepakowy nierafinowany (aktualizacja: nie używam teraz oleju rzepakowego, tylko oliwę i ew. olej lniany), ocet balsamiczny, sól, pieprz, lubczyk, kminek mielony
Zestaw III:
* sałata
* papryka
* ogórek małosolny
* pomidor
* surowa cukinia
* ryż basmati
* ser żółty dobry
* sos: oliwa, ocet balsamiczny, sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi
Zestaw IV:
* sałata
* sałata strzępiasta
* rukola
* ogórek małosolny
* quinoa
* ciecierzyca
* sos: oliwa, ocet balsamiczny, sól, pieprz, kurkuma, curry
Zestaw V:
* sałata
* sałata strzępiasta
* sałata strzępiasta
* papryka
* cukinia surowa
* kasza gryczana
* sardynka
* sardynka
* jajko na twardo
* koperek
* sos: oliwa, sól, pieprz, lubczyk, ocet balsamiczny
Zestaw VI:
* kapusta pekińska
* rzodkiewka
* ryż basmati
* pieczona pierś indycza
* koperek
* sos: olej rzepakowy nierafinowany (aktualizacja: nie używam teraz oleju rzepakowego, tylko oliwę i ew. olej lniany), ocet balsamiczny, sól, pieprz, lubczyk
Dorzucam kolejną wersję:
Zestaw VII:
* sałata
* kapusta pekińska
* rzodkiewka
* cukinia surowa
* zielony groszek
* ryż basmati
* sos: oliwa, ocet balsamiczny, sól, pieprz, kurkuma, lubczyk
I jeszcze jedna:
Zestaw VIII:
* sałata
* roszponka (z mojej uprawy)
* rukola (z mojej uprawy)
* surowa cukinia
* ogórek zielony
* kaszka krakowska gryczana
* ciecierzyca
* koperek
* sos: oliwa, sól, pieprz, kurkuma, czosnek niedźwiedzi
Dopisane 8.10.2014
I jeszcze takie w nowym pojemniku dwudzielnym:
Zestaw IX:
* sałata
* pomidor
* ogórek małosolny (własny)
* ryż basmati
* łosoś wędzony
* sos: oliwa, sól, pieprz, lubczyk
* 2 orzechy brazylijskie (selen! jemy codziennie 2-4 szt)
"Twój los zależy od twoich nawyków."
Brian Tracy
Podoba mi się! Bardzo inspirujące. Aż ciężko uwierzyć, że 'drugie śniadania' mimo wszystko jeszcze kojarzą mi się z kanapką z żółtym serem, jak widzę takie pyszności! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo może przestanie Ci się tak w końcu kojarzyć;)
UsuńWłaśnie zjadłam drugie śniadanie w pracy (kanapkę) i zamarzyła mi się taka odmiana :)
OdpowiedzUsuńTo tylko spełnić swoje marzenie Ci wypada;)
Usuńbardzo zdrowie danie :) idealne na letnie oczyszczenie organizmu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się oczyści i wyniki się poprawią:)
UsuńOuuuu ja tu w pracy dziś głoduję a u Ciebie takie pyszności.
OdpowiedzUsuńJak to głodujesz? To niedopuszczalne, proszę się poprawić:)
UsuńAle fajne śniadanka:) Zestaw 2, 4 i 5 to coś dla mnie. Chętnie skorzystam z twojej podpowiedzi.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że nie każdy plastikowy pojemnik jest dobry do przechowywania jedzenia... Ja do swoich zestawów śniadaniowych używam takich zwykłych z Biedronki... i nawet nie przyszło mi do głowy sprawdzić na etykiecie z czego one są:/
Rany, tak się przestraszyłam, że od razu sprawdziłam swoje pojemniki i na szczęście są BPA Free:) Dzięki za zwrócenie uwagi na to.
UsuńTo jest ważne szczególnie dla kobiet w ciąży i małych dzieci, dla dorosłych może mniej, ale jak się przechowuje w takim pojemniku, to warto jednak o to zadbać.
UsuńJa tez sobie czasem robie takie zestawy na sniadanie. Zaszalalam nawet i kupilam sobie w ramach prezentu ,przepiekne prostokatne, dwupietrowe pudelko bento jak na linku ponizej:
OdpowiedzUsuńhttp://en.monbento.com/bento-personnalise-2-etages.html
Oczywiscie jest z dobrego plastiku, ale cena dosc wygorowana. Dlatego jest to takie male szalenstwo , na ktore pozwolilam sobie gdy juz zwyczaj przygotowywania bento byl wprowadzony od dawna (szkoda pieniedzy na "slomiany zapal")
No i fajna rzecz na prezent np urodzinowy :)
Niektóre są piękne i bardzo funkcjonalne, zwłaszcza gdy nie robi się jednego dania (tak, jak ja teraz). Ja też pewnie za jakiś czas małżonkowi sprawię taki bardziej wypasiony, bo i dla mnie to będzie przyjemność zapełniać te przegródki różnościami (i kombinować co tam dać;)
UsuńJa często sobie takie sałatki robiłam do pracy. Schemat był taki: warzywa i zioła (takie jakie miałam w lodówce) białko (mięso, ryby, sery, szynka lub jaja) nasiona ( siemię lniane, nasiona słonecznika, orzechy,migdały krojone) oliwa , sok z cytryny. Za każdym razem inaczej smakowało !
OdpowiedzUsuńZgadza się, mimo, że schemat ten sam, to jednak smakuje inaczej. Twoje dodatki nasion też super:)
UsuńPodobne zestawy przygotowuję na posiłki w pracy! ;-)
OdpowiedzUsuńSuper:)
Usuńpyszne te Twoje zestawy:)
OdpowiedzUsuńMój małżonek też tak twierdzi;)
UsuńZ takim zestawem to na koniec świata można wędrować :)
OdpowiedzUsuńPod warunkiem, że ten koniec świata mamy nie za bardzo daleko;)
Usuńmi też bardzo odpowiadają
UsuńA teraz może coś dla pracujących dłużej? Taki kierowca autobusu na przykład ? Wychodzi o 4 rano, wraca o 19 tej. Ratunku, ja już nie mam pomyslow.
OdpowiedzUsuńA co robiłaś do tej pory? Przy takiej ilości godzin poza domem, to koniecznie coś ciepłego: może dania typu curry, risotto, wszelkie dania jednogarnkowe, gęste, treściwe zupy - zapakowane w termos albo do podgrzania jeśli jest taka możliwość. Do tego sałatki typu powyższego, kanapki. Tak na szybko mi przychodzi do głowy.
UsuńKanapki, sałatki typu : makaronowa carry z kurczakiem , z podgrzewaniem niestety jest problem. Risotto , no... spróbuję
UsuńA jak ciepłe zapakujesz do termosu takiego obiadowego? Wtedy masz o wiele większe możliwości no i mąż solidniej nakarmiony;)
UsuńSuper twoje pudeleczka ..ja tez przygotowuje 3 razy w tygodniu..
OdpowiedzUsuń1 i 6 sa na pierwsza faze MM
Ja już weszłam w nowy poranny rytm z tymi pudełeczkami, cieszy mnie to wymyślanie co dzisiaj zrobię;)
Usuńpisz i podrzucaj nowe pomysły, jutro mój mąż pierwszy raz dostanie bento:)
OdpowiedzUsuńa no i za twoją sprawą kupiłam gofrownicę...super!
Świetnie, napisz czy mu smakowało:)
UsuńNie wiem tylko co masz na myśli z tą gofrownicą za moją sprawą, bo ja nie mam gofrownicy.
Kapitalne inspiracje! Czy cukinia we wszystkich zestawach jest surowa?
OdpowiedzUsuńTak, uwielbiam surową cukinię odkąd w zeszłym roku odkryłam, że można tak ją jeść:)
UsuńMój mąż jest po szpitalu i odkąd wrócił do pracy codziennie szykuję mu lunchboxy. W trzecim tygodniu mamy kryzys bo po wyżej dziurek w nosie ma warzyw gotowanych - a tylko takie na razie może jeść . Zatem z wielką zazdrością patrzę na zestawy z sałatą i innymi świeżymi warzywkami 😞
OdpowiedzUsuńS3rafin
Nie ma czego zazdrościć, bo to zestawy typowo letnie, teraz na nie nie pora:)
UsuńTeraz to kiszonki królują i warzywa na parze. A na parze może jeść? Inaczej smakują niż gotowane tradycyjnie. Albo grillowane delikatnie?
Twoje bento wygląda pysznie, bardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuńTak, takie bento jest pyszne, jakakolwiek wersja.
OdpowiedzUsuńWłaśnie natknęłam się na artykuł i bardzo mnie zaciekawił. Ja od ponad dwóch lat nie jem kanapek, ale bazuję na brokułach, kalafiorach, kaszach itp. Wydawało mi się, że sałaty w sosiku po kilku godzinach zwiędną i będą nieapetyczne. Z pewnością spróbuję tych propozycji. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie więdną, ale jeśli masz taką obawę, to można sos mieć w osobnym małym pojemniczku i połączyć z sałatką tuż przed jedzeniem:)
Usuń... leżę jeszcze w ĺóżku... pierwszy dzień świąt.... I patrząc na Twoje pomysły pudełkowe NORMALNIE ZGŁODNIAŁEM... ja uwielbiam się bawić w kuchni, zaraziłem tym tez moją 16-to letnią córkę... chyba będziemy się "boxować" od najbliższego czasu... podążyć kilka pomysłów na styczniowe pudełka... pozdrawiam cieplutko...
OdpowiedzUsuńMiło to czytać:)
UsuńŻyczę w takim razie ciekawych eksperymentów w zakresie bento i nie tylko. I również pozdrawiam (jeszcze) świątecznie:)
A co z cukinią? Czy ona ma być grillowana? Bo tylko dwa razy jest wspomniane, że jest surowa?
OdpowiedzUsuńJest surowa, uzupełniłam.
UsuńAle jeśli masz ochotę ją pogrillować, to też będzie dobrze:)
Super zestawienie, skrzętnie wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj na zdrowie!:)
Usuń