czwartek, 7 listopada 2013

Warsztat kulinarny w restauracji Augusta na wiślanej barce


warsztat oliwki
 Fot. Ania Loska


W ostatni poniedziałek października miałam okazję i przyjemność uczestniczyć w warsztacie kulinarnym w restauracji Augusta, na barce przycumowanej przy Bulwarach Kurlandzkich, nieopodal kładki Bernatka.
Organizatorami byli:  Restauracja Augusta, firma  Dorapol, która jest wyłącznym dystrybutorem marki Figaro w Polsce, oraz Kuźnia Dobrego Smaku.


Razem ze mną byli (w kolejności alfabetycznej):
Ada i Mateusz z Pora coś zjeść!
Kasia z Gotuj się!




Barka prezentuje się fantastycznie, szczególnie o tej porze dnia i od tej strony Podgórza.
W środku jest równie wspaniale - zostaliśmy zaproszeni do zwiedzenia całej restauracji łącznie z kuchnią, do której to kuchni podobno miałam takie wejście, jak nikt jeszcze przede mną, bo weszłam tak zamaszyście, że wypadła śruba z drzwi;)

Zaczęło się od soków, wody i wina i przede wszystkim wykładu przedstawicielki firmy Dorapol p. Iwony Domagały na temat oliwek i oliwy, podczas którego byliśmy częstowani oliwkami i kaparami. Mnie najbardziej smakowały owoce kaparów, które jadłam pierwszy raz. Owoce są zdecydowanie bardziej delikatne w smaku niż znane mi, i również lubiane, pączki kwiatów. 



warsztat oliwki
Fot. kolorlove.pl
warsztat oliwki
Fot. Ania Loska

Po wykładzie Laura i Paweł z Kuźni Dobrego Smaku przygotowali zupę-krem z oliwek z dodatkiem serka mascarpone. Niektórzy twierdzili, że smakuje jak ogórkowa; jakby nie smakowała była dobra:)
 

warsztat oliwki
Fot. Ania Loska

A po zupie zostaliśmy podzieleni na 4 grupy (ja z Magdą tworzyłyśmy grupę 2-osobową, pozostały grupy liczyły po 3 osoby) i naszym zadaniem było przygotowanie dania z dodatkiem oliwek i składnikami, które były do dyspozycji.
Tutaj już zaopatrzeni w foliowe fartuszki debatujemy co wybrać i co przygotować?


warsztat oliwki
Fot. Kuźnia Dobrego Smaku

A potem zabrałyśmy się do pracy. 
My z Magdą przygotowałyśmy sałatkę na roszponce ze smażonym kurczakiem, pomidorami, cukinią i oczywiście oliwkami i kaparami, posypaną parmezanem, a pierwsze miejsce zajęły roladki z cukinii autorstwa Rynn, Basi i Mateusza. 
Ale za to my skończyłyśmy jako pierwsze;)


warsztat oliwki
Fot. kolorlove.pl
warsztat oliwki
Fot. Kuźnia Dobrego Smaku

A tu zwycięska ekipa prezentująca swoje dzieło:)



Fot. kolorlove.pl

A po kulinarnych zmaganiach zostaliśmy zaproszeni na górny pokład, gdzie szef kuchni przygotował dla nas danie. 





I na koniec miłe prezenty dla każdej z nas (dla zwycięzców obfitsze paczki), czyli oliwa, kapary, oliwki i chałwa.
Podsumowując: bardzo mile i twórczo spędzony wieczór, nowe doznania, nowa wiedza, nowe odkrycia kulinarne i świetne towarzystwo:)





A tutaj cała nasza ekipa:



Fot. Kuźnia Dobrego Smaku



9 komentarzy:

  1. Jak widać na załączonych obrazkach, gotowanie to świetna zabawa, a jeśli w ciekawym miejscy i świetnym towarzystwie, to po prostu nie trzeba nic więcej:) Super!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna sprawa to gotowanie w takim towarzystwie …mnie zdecydowanie podoba sie bardziej twoj talerz z roszponka ☺ no ale !
    wygladasz wspaniale ☼

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu, my też byłyśmy zadowolone z wyglądu i smaku naszej sałatki, a w końcu to najważniejsze;)

      Usuń
  3. Jak goszczę w Krakowie to często przechodzę koło tej barki, ale w środku jeszcze nigdy nie byłam. Do Krakowa przyjeżdżam przeważnie na kebab, bo w tym mieście najbardziej mi smakuje :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszkam w Krakowie, a też pierwszy raz dopiero na barce ucztowałam;)
      Kebab smakuje wyjątkowo, bo miasto wyjątkowe:)

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!